Puk puk .
Podniosłam głowę i
powoli otworzyłam oczy , w drzwiach zobaczyłam mamę.
-Ty jeszcze nie
gotowa ? -zapytała mama
- Co ?! Zaspałam ?! -
powiedziałam i szybko zerwałam się na równe nogi , poszłam szykować się do
szkoły. Jeszcze tylko tydzień nauki i święta. Wypiłam w pośpiechy jogurt
owocowy i poszłam umyć zęby .Ubrałam się w długie czarne lekko poszarpane rurki
, białą bluzkę a na to bejsbolówkę i do tego czarne conversy.
- Już jestem gotowa
!-krzyknęłam schodząc na dół po schodach .
- Dobrze już idę
skarbie - powiedziała mama
Ubrałam kurtkę
założyłam torbę i poszłam w kierunku auta.
-W trampkach na śnieg
? -powiedziała mama
-Taak , przecież jadę
samochodem nie przemokną mi – uśmiechnęłam się wchodząc do auta.
Do szkoły
przyjechałam 10 minut przed rozpoczęciem zajęć .Przed szkołą czekała na mnie
zmarznięta Carolyn.
-Zima w trampkach ?-
spojrzała na mnie krzywo Caro.
-jej nie przemo… a
jednak przemknęły .- odpowiedziałam
- spokojnie w szafce
mam zapasowe buty , nie conversy ale vansy .A teraz chodźmy do środka bo mi
zimno . Weszłyśmy do szkoły poszłyśmy do szafek ściągnęłam kurtkę i ubrałam
buty od Carolun. Zadzwonił dzwonek i razem z Caro i innymi znajomymi poszliśmy
na fizykę . Dostałam 5 ze sprawdzianu , ze szczęścia zrobiłam zdjęcie telefonem
i wstawiłam na twittera z podpisem „moja pierwsza 5 z fizyki” .Kiedy lekcja się
skończyła poszłyśmy poszukać chłopaków.
- Tam są –
powiedziała Caro wskazując palcem na nich , szybko podeszłyśmy do chłopaków.
- Cześć wam –
powiedziałam z Carolyn chórkiem i przytuliłyśmy się z wszystkimi.
-vas happening –
krzyknął Lou
- Hahaha , skarbie ty
mój opanuj się troszkę – powiedział Harry łapiąc Louisa za policzki.
- Posłuchajcie
wszyscy –wtrącił Lou
- Tak słuchamy –
powiedział Zayn
-Za tydzień są moje
urodziny, zapraszam was wszystkich , będzie dużo fajnych ludzi muzyki i
oczywiście dużo marchewek – powiedział śmiejąc się .
- oo imprezka się
szykuje – powiedział zadowolony Naill.
- tak Naill ,ale tym
razem pohamujesz swój głód i zostawisz coś innym. –powiedział loczek.
- Harry , nie tego nie mogę zrobić , to jak odebranie
dziecku cukierka bardzo okrutne – powiedział Naill udając obrażonego.
- dobra farbowany
blondynie będziesz mógł jeść tyle ile chcesz .- wtrącił .
- ej mówiłeś , że nie
będziesz tak na mnie mówił – powiedział Naill i tak chłopcy zaczęli kłótnie na
żarty.
- Chłopcy to wy dalej
się kłóćcie a my z Olą pójdziemy na w-f. Nawet cie odpowiedzieli bo byli zajęci
kłótnią. Poszłyśmy do szatni przeprałyśmy się w strój sportowy . Dzisiaj w-f
miałyśmy z chłopakami , bo nasz nauczyciel był chory . Razem z dziewczynami
weszłyśmy na sale byli tam chłopacy z naszej klasy i z klasy starszej . W
niewielkiej grupce stał Naill , Zayn i Liam .
-Co wy tu robicie –spytał
zdziwiony Zayn.
- nauczyciel jest
chory – odparła Carolyn .
- o to przy okazji
nauczycie się grać w siate – powiedział Naill , a ja go lekko walnęłam w ramię
.
- gramy – krzyknął wuefista
.
Podzieliliśmy się na
4 drużyny w tym dwie damskie i 2 męskie . Byłam w drużynie z Caro i innymi
koleżankami z klasy , które dobrze grały w siatkówkę . Najpierw zagrałyśmy
przeciw chłopakom z naszej klasy , gra była emocjonująca początkowo
przegrywałyśmy , ale potem nadrobiłyśmy straty i wygrałyśmy . Zostałyśmy na
boisku i przeciw nam grali między innymi Naill , Liam i Zayn . Tym razem nie
miałyśmy szczęścia i przegrałyśmy mecz , gdy tylko skończyła się lekcja poszłam
do szatni odświeżyłam się , przebrałam
się , związałam włosy w wysoki kucyk i wyszłam.
-Liam !- zawołałam
idącego korytarzem chłopaka .
-słucham Cię ? –odpowiedział
.
- macie dzisiaj czas
, to znaczy ty Naill ,Liam ,Harry i Louis ?
- ee oni raczej tak ,
ale ja dzisiaj mam randkę- uśmiechnął się szeroko.
- zapomniałam , a wgl
jak ona się nazywa ? –spytałam z ciekawości .
-Daniell Peazer ,
jest tancerką i poznałem ją w X Factor , ona jest cudowna. – rozmarzył się Liam
mówiąc o niej.
-spokojnie Romeo ,
życzę udanej randki – powiedziałam uśmiechając się.
-tak dzięki , a i
jeszcze zapytam się chłopaków co dzisiaj robią .-odpowiedział.
-dzięki , na razie .
-cześć .
Gdy tylko skończyły
się lekcje z Carolyn poszłyśmy do niej , po drodze weszłyśmy do sklepu i
kupiłyśmy po drożdżówce dla siebie . Dostałam sms .
*nie mamy żadnych
planów na wieczór to co robimy ?* napisał Louis
*może kino
?*odpisałam
* ja z chłopakami
jesteśmy za to do ..?*
*…18 , spotkamy się
pod kinem.*
U Carolyn odrobiłyśmy
zadnie z hiszpańskiego ,matematyki i angielskiego .Zjadłyśmy drożdżówki
popijając ciepłym mlekiem i zaczęłyśmy oglądać telewizję .
- Carolyn ? Co jest
między tobą a Zaynem , widziałam jak dzisiaj na Ciebie patrzył. –spytałam
Carolyn zrobiła się
czerwona , ale odpowiedziała –kręcimy ze sobą i on mi się naprawdę , ale to
naprawdę podoba.
- To cudownie ,
bylibyście świetną parą – zaczęłam mówić ciesząc się nowiną.
- Ja chciałabym z nim
być , ale Niewinem czy dla niego to tylko przelotny romans.
-Caro ,jestem pewna
że tego chce , mówię Ci do dwóch tygodni będziecie razem.
-Dzięki , że tak
sądzisz , a teraz oglądajmy TV. –Odpowiedziała waląc mnie lekko z poduszki.
Oglądałyśmy powtórki
ekipy z New Jearsy i dokańczałyśmy picie mleka. Dochodziła 16 więc zaczęłam się
zbierać do domu.
***
Wziąłem prysznic
umyłem włosy i ubrałem się w jeansowe rurki , koszule w ciemną kratkę na to
zarzuciłem kurtkę i włożyłem buty z Nike . Następnie umyłem włosy i dokładnie
je ułożyłem.
- ooooooo jest nasz
kochaś – powiedzieli chłopcy gdy wyszedłem z mojego pokoju. Uśmiechnąłem się do
chłopaków i pobiegłem nalać sobie wody mineralnej do szklanki.
- Wy przypadkiem nie
powinniście już iść? – zapytałem
- Nie jeszcze mamy godzinkę tak jak ty
.-Odpowiedział mi Naill.
- Zależy Ci na
Danielle ?- zapytał Zayn.
- Oczywiście ona jest
dla mnie bardzo ważna.
- pamiętaj nie zrób z
siebie idioty – powiedział Harry .
- hahaha , bardzo
śmieszne – odparłem.
Dochodziła 18 razem z
chłopakami wyszedłem i udałem się pod hotel w którym nocuje Daniell, a reszta
poszli w stronę kina. Gdy byłem już blisko hotelu ogarnął mnie wielki stres ,
bo co jeśli powiem lub zrobię coś głupiego .
Byłem już pod hotelem i czekałem na Daniell , po chwili wyszła z pomieszcznia
ubrana w spodnie z materiału , kremowy płaszczyk i botki.
- Cześć , pięknie wyglądasz
–zacząłem
- dziękuję ty również
– odpowiedziała i przytuliła mnie na przywitanie.
- Gdzie zamierzasz
mnie zabrać ? – spytała przy tym słodko się uśmiechając.
- Romantyczny spacer
po plaży i niespodzianka – uśmiechnąłem się.
- Uwielbiam
niespodzianki- odparła.
Ruszyliśmy w stronę
plaży rozmawiając o dosłownie wszystkim .Nie stresowałem ani nie krępowałem się
,przy niej byłem otwarty .Dochodząc do plaży kupiłem czerwoną różę i dałem ją
Daniell . Pocałowała mnie w policzek , po czym przytuliła się do mnie. Plaża
była pusta , a fale delikatne .Spacer trwał około 30 minut i poszliśmy w stronę niespodzianki . Weszliśmy do wielkiego
budynku wjechaliśmy na ostanie piętro czyli dach , zasłoniłem jej oczy i
prowadziłem ją do celu .
- Możesz otworzyć
oczy – szepnąłem jej do ucha. Zrobiła to co powiedziałem i na moment
zaniemówiła .
- Liam – powiedziała –
tu jest pięknie.
Mówiąc pięknie miała
na myśli cudowny widok na Londyn , stojący stolik z dwoma krzesłami i otaczające
nas róże. Na stole i krzesłach były płatki kwiatów . Odsunąłem jej krzesło ona
usiadła i zrobiłem to samo. Rozmawialiśmy , śmialiśmy się i jedliśmy pyszne spaghetti
zrobione przez moich kucharzy , czyli Harrego i Louisa . Po skończeniu posiłku podeszliśmy
do balustrady i oglądaliśmy piękny widok , mocno ją przytuliłem do siebie i
powiedziałem.
-Nawet nie wiesz jak
bardzo się cieszę ,że jesteś tu ze mną.
Ona odpowiedziała –
Za to ty nie wiesz jak bardzo się cieszę , że mnie tu zabrałeś . Słysząc te
słowa jedną ręką delikatnie chwyciłem jej podbródek , a drugą objąłem ją w talii
delikatnie i pocałowałem w usta , ona to odwzajemniła i zaczęliśmy się
namiętnie całować.
***
Od ponad godziny
oglądaliśmy film „ Żona na niby” siedzieliśmy o ostatnim rzędzie w kolejności
od lewej Caro , Zayn ,Harry , Ja , Louis i Naill.
- ten film jest
świetny – powiedział Lou.
- Tak najlepsza
komedia jaką dotąd widziałam – przyznałam mu.
- Macie jeszcze pop
corn ?-zapytał się Naill.
- Jasne , weź cały bo
mi już nie dobrze – odpowiedziałam i podałam mu kubełek z pop cornem.
Wprawdzie nie było
tego tam dużo , ale wszystko co jest związane z jedzeniem cieszyło Nailla .
Film się skończył i całą grupką poszliśmy na shaki , usiedliśmy w kącie i po chwili przy nas
znalazła się nie duża grupa fanek . Chłopcy rozdawali autografy i robili sobie
zdjęcia z fankami przez około 20 minut.
- Ciekawe jak tam
Liam na randce ? – powiedział Lou.
- nie dzwoni to chyba
jest dobrze - powiedział Zayn .
- Masz rację dowiemy
się wszystkiego jutro . –Powiedział Lou.
Wypiliśmy po dwa
shaki i powoli wracaliśmy do domu . Najpierw odprowadziliśmy Carolyn , która
przytuliła się z każdym , a Zayna pocałowała w policzek szepcząc mu później coś
do ucha , następnie chłopcy odprowadzili mnie i każdy poszedł w swoją stronę .
-Cześć – powiedziałam
wchodząc do domu.
-Cześć –
odpowiedzieli mi rodzice .
-Dobrze się bawiłaś –
spytała się tylko mama
- Tak była fajnie .
Ściągnęłam płaszczyk
i udałam się do pokoju , poszłam się umyć i położyłam się spać.
_______________
Nareszcie dodałam kolejny rozdział , przepraszam , że tak długo czekaliście , ale mam sporo nauki . Dziękuję bardzo za komentarza i proszę dawajcie je dalej .:)
hey poznałam niedawno ten zespół i sa nawet nawet chociaz to nie moj gust muzyczny ale są spoczi .Zaczynam obserwować twój blog i zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńekstra rozdział troche za mało harrego ole i tak spk.
OdpowiedzUsuńsuppppperr <3 ale daj trochę miłości
OdpowiedzUsuńeii. prooosze . niech Ola ( pozdro dla mojej imienniczki :D ) będzie z Niallem ^^ ; )) . tak to spooko ; d .
OdpowiedzUsuńBlog jest suuupcio! Ale dodałabym trochę romansu Oli z Louisem... takiego nawet przelotnego. Ale blog jest the best!! :-)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci , że też o tym myślałam i już nawet wiem jak to się zacznie :)
UsuńBlog jest the best!!! Z oczekiwaniem czekałam na kolejny rozdział. Na 11 i kolejne też czekam :D
OdpowiedzUsuń`.Twój blog jest super <3 możesz dać więcej miłości Harrego i Oli , oraz Carolyn i Zayna :*
OdpowiedzUsuńjasne :)
UsuńŚwietny blog ;>
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na blog :
http://must-be-my-perfume.blogspot.com/
`. Niee błagam .! Niech Ola zostanie z Harrym .! proszeee .!!! :***
OdpowiedzUsuńGenialny blog ! ; )
OdpowiedzUsuńNie dawno natrafiłam na twój blog i jestem pod wrażeniem. Bardzo mi się podoba i z chęcią będę czytała dalej :) . Mam prośbę mogła byś mnie informować o nowych rozdziałach ? Z góry dzięki ;) . Wredota ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście :)
UsuńDzięki wielkie ; )
Usuńkocham <3, kocham <3, kocham <3,kocham <3, kocham <3, kocham <3,kocham <3, kocham <3, kocham <3,kocham <3, kocham <3, kocham <3,kocham <3, kocham <3, kocham <3,kocham <3, kocham <3, kocham <3,kocham <3, kocham <3, kocham <3,kocham <3, kocham <3, kocham <3,kocham <3, kkocham <3, kocham <3, kocham <3,kocham <3, kocham <3,kocham <3, kocham <3, kocham <3,
OdpowiedzUsuńto <3
Kurde lubię twoje opowiadania ale denerwuje mnie to że piszesz NAILL zamiast NIALL :/
OdpowiedzUsuń