Obudziłem się rano pełen optymizmu , wstałem z łóżka ubrałem się i zjadłem śniadanie . Mama spała a ojczym był już w pracy. Posprzątałem swój pokój i zadzwoniłem do chłopaków , żeby przyszli do mnie jak najszybciej , oczywiście Niall miał największe opory , ale jak powiedziałem że będzie mógł zjeść u mnie co tylko chce to od razu się rozłączył . Do godziny wszyscy już byli u mnie dałem każdemu po pepsi i wystawiłem na stół dwie paczki chipsów , których już po chwili nie było , bo pan wiecznie głodny wszystko zjadł.
- Po co nas tu ściągnąłeś ? - Zapytał zaspany Zayn
- Ponieważ chcę was poprosić o pomoc - odparłem
- Ty chcesz pomocy ? - Powiedział zdziwony Niall
- Niall zamknij się - powiedziałem - tak chcę pomocy .
- Jak mniemam w sprawie Oli - Lou poruszał śmiesznie brwiami a reszta spojrzała na mnie .
- Ok pomożemy - powiedział patrząc na mnie ze zrozumieniem Liam .
- Dzięki - powiedziałem .
Zaczęliśmy rozmyślać plan przeprosin przyjaciele proponowali mi głupie pomysły , ale znalazły się w wśród nich godne zauważenia , porozmawialiśmy jeszcze trochę a potem wszyscy udali się do swoich domów .
*Ola*
Obudziłam się w samo południe , staszczyłam się z łóżka podeszłam do okna i spojrzałam na pogodę było słoneczko uśmiechnęłam się sama do siebie , ale już po chwili przypomniało mi się co się działo wczoraj i rozpacz powróciła . Ubrałam się w stare dresy związałam włosy w niechlujny kok i zeszłam na dół zjeść coś na śniadanie .Rodzice jak zwykle w pracy , w tym roku niestety nie jadę na żadne wakacje , ponieważ rodzice muszą spłacić jeszcze kredyt za dom i nowe auto . Nie miałam ochoty żeby coś zjeść , nie dość że chłopak mnie wczoraj zdradził to jeszcze najlepsza przyjaciółka jest na mnie zła . Napisałam do niej sms .
*gniewasz się jeszcze?*
odpisała *Nie tak bardzo jak wczoraj , możemy się dziś spotkać i na spokojnie porozmawiać*
natychmiast napisałam *Jasne , przyjdź do mnie jak najszybciej* odłożyłam telefon na stół , poszłam szybko posprzątać pokój i po chwili Caro była u mnie.
- Ola przepraszam Cię , że wczoraj na Ciebie nakrzyczałam , wiem jak bardzo cierpisz z powodu Harrego , ale na pewno wszystko się jeszcze ułoży - mówiła Carolyn a mi spływały pojedyncze łzy po policzkach .
- Ja też przepraszam wczoraj były twoje urodziny a ja zachowałam się jak świnie a nie jak przyjaciółka - powiedziałam przytulając się do niej .
- Nie mów tak - odparła .
Poszłyśmy do kuchni nalałyśmy sobie soku i usiadłyśmy na podłodze i zaczęłyśmy rozmawiać , plotkować i czasami śmiać . Powoli humor mi się poprawiał ale apetytu nadal nie miałam . Usłyszałyśmy dzwonek do drzwi , powoli wstałam z podłogi i zmierzyłam w kierunku drzwi , w duszy modliłam się by to nie był Harry . Uchyliłam drzwi ale nikogo nie było spuściłam wzrok w dół i ujrzałam pudełko z pobliskiej cukierni . Zabrałam podarunek do domu i pokazałam go Carolyn . Bez zastanowienia otworzyłyśmy pudełko a w środku znajdowało się moje ulubione ciasto .
- Jemy ? - Zapytała Carolyn spoglądając na smakowite ciasto.
- Jakoś nie mam ochoty - wydusiłam smutna
- Musisz coś zjeść , wyglądasz marnie proszę zjedz coś - nalegała .
- Dobrze zjem kawałek - odparłam i wzięłyśmy się za jedzenie , jednak błam trochę głodna po 10 minutach całe ciasto zostało zjedzone głównie przez Caro ,a na papierowej tacy na której stało ciasto było napisane " Przepraszam Cię , Harry "
- Jakie to słodkie - powiedziała Caro .
- Ta bardzo - odpowiedziałam i wyrzuciłam papierową tackę do kosza .
- Nie podobało Ci się ? - Zapytała zdziwiona
- Wszystko co jest z nim związane mi się nie podoba , mogłam się domyślić na początku że to jego sprawka .- Powiedziałam gapiąc się w podłogę . Siedziałyśmy jeszcze chwilę w ciszy a następnie skierowałyśmy się do mojego pokoju . Położyłam się na łóżku a Carolyn obok mnie , leżałam i myślałam o życiu co by było gdybym nie była z Harrym ? hmm na pewno bylibyśmy nadal przyjaciółmi . Poczułam jak Carolyn wstaje z łóżka i podchodzi do okna .
- Ola chodź szybko - woła mnie a ja usłyszałam stukanie w szybę mojego okna .
- Już , nie krzycz tak - mówię nie w humorze i podchodzę do okna , w tym samym czasie przyjaciółka otwiera je i do środka wlatuję biały gołąb z przywiązaną kartką. Zdjęłam kartkę z gołębia i przeczytałam " Wybaczysz mi dziś i teraz ? Kocham Cię , Harry." od razu napisałam na tyle kartki dużymi litrami "nie" wygoniłam gołębia z pokoju i wyrzuciłam karteczkę przez okno , która wylądowała na moim podwórku . Wiedziałyśmy z Caro że ktoś czeka na to aby zabrać z tam tond kartkę , więc odeszłyśmy od okna.
- Czy to Louis ? - Pyta Caro wskazując na biegnącego chłopaka .
- Tak mogłam się tego domyśleć - powiedziałam i usiadłam na łóżku .
-Ale co ?
- Gołąb z czym Ci się kojarzy ? - pytam patrząc na dziewczynę .
- No tak na Louisa , w takim razie to ciasto to był pomysł Nialla - odparła a ja kiwnęłam głową .
- Ciekawe na jaki pomysł wpadli Zayn i Liam ... - powiedziałam .
- Też mnie to ciekawi - powiedziała i podeszła do moich zdjęć wiszących na ścianie . Dochodziła 5 i Carolyn zaczęła się zbierać do domu , bo dziś przyjeżdża do niej rodzina . Postanowiłam się przejść , tak spacer na pewno dobrze mi zrobi . Przebrałam się w krótkie spodenki , białą bokserkę a na to koszulę w kratkę . Zamknęłam drzwi od domu i poszłam przed siebie .
- Ola cześć - usłyszałam głos za mną odwróciłam się i zobaczyłam Zayna .
- Cześć -burknęłam
- Trzymasz się już ? - Zapytał
- A jak widzisz , jakoś daję radę - odpowiedziałam idąc przed siebie .
- Muszę Cię gdzieś zabrać - powiedział i chwycił mnie pod rękę
- Gdzie ? - Zapytałam bez emocji
- Niespodzianka - odparł i zaprowadził mnie do auta , nie miałam ochoty nigdzie jechać ,ale też nie miałam sił aby się wymigiwać . Wiedziałam że w miejsce gdzie chce mnie zabrać Zayn czekać będzie Harry , nie chciałam go widzieć . Na miejsce dojechaliśmy bardzo szybko byliśmy w wesołym miasteczku Zayn zaprowadził mnie do jakiegoś pomieszczeni gdzie było pełno luster , mogłam się domyślić .Stałam na środku otoczona lustrami , usłyszałam kroki i w we wszystkich odbiciach zobaczyłam Hazze trzymającego różę . Na jego widok łzy zaczęły napływać mi do oczu . Bez zastanowienia uciekłam z pomieszczenia i pobiegłam do domu . Położyłam się na łóżku i zaczęłam płakać usłyszałam jak do pokoju wchodzi mama usiadła obok mnie i mocno przytuliła , następnie wyszła i zostawiła mnie samą abym mogła dojść do siebie . Usnęłam .
Obudziły mnie dźwięki gitary i znajomy mi śpiew . Wstałam z łóżka i podeszłam do okna , otworzyłam je i zobaczyłam stojącego pod moim domem Harrego który grał dla mnie na gitarze . To było takie piękne napłynęły mi łzy do oczu , tym razem nie ze smutku ale ze szczęścia . Podeszłam do biurka chwyciłam pierwszą lepszą kartkę i napisałam "To bardzo miłe , ale lepiej żebyś już sobie poszedł Ola" rzuciłam kartkę przez okno , delikatnie się uśmiechnęłam i zamknęłam okno .
_________________________________
Jest kolejny rozdział , nie wiem co mam o nim sądzić , ale chyba nie jest taki zły .
Dziękuję za miłe komentarze i tyle wejść :)
Jesteście wspaniali . Xxxx
Ps. kolejny rozdział pojawi się do 3 dni !:)
- Po co nas tu ściągnąłeś ? - Zapytał zaspany Zayn
- Ponieważ chcę was poprosić o pomoc - odparłem
- Ty chcesz pomocy ? - Powiedział zdziwony Niall
- Niall zamknij się - powiedziałem - tak chcę pomocy .
- Jak mniemam w sprawie Oli - Lou poruszał śmiesznie brwiami a reszta spojrzała na mnie .
- Ok pomożemy - powiedział patrząc na mnie ze zrozumieniem Liam .
- Dzięki - powiedziałem .
Zaczęliśmy rozmyślać plan przeprosin przyjaciele proponowali mi głupie pomysły , ale znalazły się w wśród nich godne zauważenia , porozmawialiśmy jeszcze trochę a potem wszyscy udali się do swoich domów .
*Ola*
Obudziłam się w samo południe , staszczyłam się z łóżka podeszłam do okna i spojrzałam na pogodę było słoneczko uśmiechnęłam się sama do siebie , ale już po chwili przypomniało mi się co się działo wczoraj i rozpacz powróciła . Ubrałam się w stare dresy związałam włosy w niechlujny kok i zeszłam na dół zjeść coś na śniadanie .Rodzice jak zwykle w pracy , w tym roku niestety nie jadę na żadne wakacje , ponieważ rodzice muszą spłacić jeszcze kredyt za dom i nowe auto . Nie miałam ochoty żeby coś zjeść , nie dość że chłopak mnie wczoraj zdradził to jeszcze najlepsza przyjaciółka jest na mnie zła . Napisałam do niej sms .
*gniewasz się jeszcze?*
odpisała *Nie tak bardzo jak wczoraj , możemy się dziś spotkać i na spokojnie porozmawiać*
natychmiast napisałam *Jasne , przyjdź do mnie jak najszybciej* odłożyłam telefon na stół , poszłam szybko posprzątać pokój i po chwili Caro była u mnie.
- Ola przepraszam Cię , że wczoraj na Ciebie nakrzyczałam , wiem jak bardzo cierpisz z powodu Harrego , ale na pewno wszystko się jeszcze ułoży - mówiła Carolyn a mi spływały pojedyncze łzy po policzkach .
- Ja też przepraszam wczoraj były twoje urodziny a ja zachowałam się jak świnie a nie jak przyjaciółka - powiedziałam przytulając się do niej .
- Nie mów tak - odparła .
Poszłyśmy do kuchni nalałyśmy sobie soku i usiadłyśmy na podłodze i zaczęłyśmy rozmawiać , plotkować i czasami śmiać . Powoli humor mi się poprawiał ale apetytu nadal nie miałam . Usłyszałyśmy dzwonek do drzwi , powoli wstałam z podłogi i zmierzyłam w kierunku drzwi , w duszy modliłam się by to nie był Harry . Uchyliłam drzwi ale nikogo nie było spuściłam wzrok w dół i ujrzałam pudełko z pobliskiej cukierni . Zabrałam podarunek do domu i pokazałam go Carolyn . Bez zastanowienia otworzyłyśmy pudełko a w środku znajdowało się moje ulubione ciasto .
- Jemy ? - Zapytała Carolyn spoglądając na smakowite ciasto.
- Jakoś nie mam ochoty - wydusiłam smutna
- Musisz coś zjeść , wyglądasz marnie proszę zjedz coś - nalegała .
- Dobrze zjem kawałek - odparłam i wzięłyśmy się za jedzenie , jednak błam trochę głodna po 10 minutach całe ciasto zostało zjedzone głównie przez Caro ,a na papierowej tacy na której stało ciasto było napisane " Przepraszam Cię , Harry "
- Jakie to słodkie - powiedziała Caro .
- Ta bardzo - odpowiedziałam i wyrzuciłam papierową tackę do kosza .
- Nie podobało Ci się ? - Zapytała zdziwiona
- Wszystko co jest z nim związane mi się nie podoba , mogłam się domyślić na początku że to jego sprawka .- Powiedziałam gapiąc się w podłogę . Siedziałyśmy jeszcze chwilę w ciszy a następnie skierowałyśmy się do mojego pokoju . Położyłam się na łóżku a Carolyn obok mnie , leżałam i myślałam o życiu co by było gdybym nie była z Harrym ? hmm na pewno bylibyśmy nadal przyjaciółmi . Poczułam jak Carolyn wstaje z łóżka i podchodzi do okna .
- Ola chodź szybko - woła mnie a ja usłyszałam stukanie w szybę mojego okna .
- Już , nie krzycz tak - mówię nie w humorze i podchodzę do okna , w tym samym czasie przyjaciółka otwiera je i do środka wlatuję biały gołąb z przywiązaną kartką. Zdjęłam kartkę z gołębia i przeczytałam " Wybaczysz mi dziś i teraz ? Kocham Cię , Harry." od razu napisałam na tyle kartki dużymi litrami "nie" wygoniłam gołębia z pokoju i wyrzuciłam karteczkę przez okno , która wylądowała na moim podwórku . Wiedziałyśmy z Caro że ktoś czeka na to aby zabrać z tam tond kartkę , więc odeszłyśmy od okna.
- Czy to Louis ? - Pyta Caro wskazując na biegnącego chłopaka .
- Tak mogłam się tego domyśleć - powiedziałam i usiadłam na łóżku .
-Ale co ?
- Gołąb z czym Ci się kojarzy ? - pytam patrząc na dziewczynę .
- No tak na Louisa , w takim razie to ciasto to był pomysł Nialla - odparła a ja kiwnęłam głową .
- Ciekawe na jaki pomysł wpadli Zayn i Liam ... - powiedziałam .
- Też mnie to ciekawi - powiedziała i podeszła do moich zdjęć wiszących na ścianie . Dochodziła 5 i Carolyn zaczęła się zbierać do domu , bo dziś przyjeżdża do niej rodzina . Postanowiłam się przejść , tak spacer na pewno dobrze mi zrobi . Przebrałam się w krótkie spodenki , białą bokserkę a na to koszulę w kratkę . Zamknęłam drzwi od domu i poszłam przed siebie .
- Ola cześć - usłyszałam głos za mną odwróciłam się i zobaczyłam Zayna .
- Cześć -burknęłam
- Trzymasz się już ? - Zapytał
- A jak widzisz , jakoś daję radę - odpowiedziałam idąc przed siebie .
- Muszę Cię gdzieś zabrać - powiedział i chwycił mnie pod rękę
- Gdzie ? - Zapytałam bez emocji
- Niespodzianka - odparł i zaprowadził mnie do auta , nie miałam ochoty nigdzie jechać ,ale też nie miałam sił aby się wymigiwać . Wiedziałam że w miejsce gdzie chce mnie zabrać Zayn czekać będzie Harry , nie chciałam go widzieć . Na miejsce dojechaliśmy bardzo szybko byliśmy w wesołym miasteczku Zayn zaprowadził mnie do jakiegoś pomieszczeni gdzie było pełno luster , mogłam się domyślić .Stałam na środku otoczona lustrami , usłyszałam kroki i w we wszystkich odbiciach zobaczyłam Hazze trzymającego różę . Na jego widok łzy zaczęły napływać mi do oczu . Bez zastanowienia uciekłam z pomieszczenia i pobiegłam do domu . Położyłam się na łóżku i zaczęłam płakać usłyszałam jak do pokoju wchodzi mama usiadła obok mnie i mocno przytuliła , następnie wyszła i zostawiła mnie samą abym mogła dojść do siebie . Usnęłam .
Obudziły mnie dźwięki gitary i znajomy mi śpiew . Wstałam z łóżka i podeszłam do okna , otworzyłam je i zobaczyłam stojącego pod moim domem Harrego który grał dla mnie na gitarze . To było takie piękne napłynęły mi łzy do oczu , tym razem nie ze smutku ale ze szczęścia . Podeszłam do biurka chwyciłam pierwszą lepszą kartkę i napisałam "To bardzo miłe , ale lepiej żebyś już sobie poszedł Ola" rzuciłam kartkę przez okno , delikatnie się uśmiechnęłam i zamknęłam okno .
_________________________________
Jest kolejny rozdział , nie wiem co mam o nim sądzić , ale chyba nie jest taki zły .
Dziękuję za miłe komentarze i tyle wejść :)
Jesteście wspaniali . Xxxx
Ps. kolejny rozdział pojawi się do 3 dni !:)
bardzo fajny rozdział ale dodaj nastepny rozdział juz jutro plisss!!!!:D
OdpowiedzUsuńdawaj następny rozdział!!!!:)
OdpowiedzUsuńjak najszybciej chce nowy rozdział ;]
OdpowiedzUsuńwspaniałe, czekam na następny
OdpowiedzUsuńpodobało mi się to jak Harry się starał żeby Ola mu wybaczyła, poczułam sie jakby to był film :D /Kaksia.
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział , ale on biedny tak się stara ; D
OdpowiedzUsuńOby mu wybaczyła ; )
Super;D Ten rozdzial jest wspanialy <3Czekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńGabrysiu !!
OdpowiedzUsuńMasz niesamowity talent. Będę Ci to powtarzać aż do śmierci !! Kocham Twoje opowiadania, kocham Twoją twórczość i kocham tego bloga. Czytając go mam wrażenie, że przenosisz mnie w zupełnie inny świat. Wiem, że na głowie mam masę obowiązków, ale nie umiem się oderwać od laptopa, tylko czytam i czytam. A wiesz czemu ? Bo to wszystko jest genialne !! Z takim talentem jak twój mogłabyś osiągnąć wiele, a nawet wszystko !! Pomyśl o wydaniu książki czy coś ! Szczerze mówiąc powstał by z tego rewelacyjny film ! Twórz dalej, powodzenia ; *
Dziękuję Ci bardzo , ale z tą książką to chyba przesada :D Xxx
Usuńz Twoim talentem ?? w życiu !!
Usuńpozdrawiam ; *
podoba mi się , czekam na nastepny :d
OdpowiedzUsuń@kate9924_ mozesz mnie informowac o nowych postach na tt ? ;)
Super, super, super! Czyżby śpiewanie, to był pomysł Liama?? Nieźle się Harry musi natrudzić.
OdpowiedzUsuńPS. Wpadnij do mnie www.wakacyjne-love-story.blogspot.com
no fajne ale ta Ola to ma zmiany nastroju jak by w ciąży była xo i lepsze jest w wydaniu sama Ola a nie Ola i Hazza ale ok :>
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że Hazza umie grac na gitarze ;o :D . w sumie wiem tylko, że Niall umie grać, ale o reszcie nic nie wiem ^^ . rozdział faajny ;)) .
OdpowiedzUsuńto zmyśliłam , ale kto wie może umie :D
Usuńja gdzieś czytałam że Harry umie grać na gitarze, a Louis podobno umie grać na pianinie nie wiem czy to prawda ale tak pisało
Usuńja przeczytałam ostatnio w faktach na blogu u kogoś, że Harry nie gra na żadnym instrumencie jeśli dobrze pamiętam ; dd .
Usuńprosiłabym o trochę dłuższe rozdziałyy ! ale jest świetny <3 czekam na następny.
OdpowiedzUsuńale to słodkie jak harry sie tak stara :)oby mu wybaczyła :)czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział czekam na następny i życzę weny do pisania Milka ^^
OdpowiedzUsuńtroche dziwny... ale czekam na nastepny :) który będzie chyba jutro tak ?????
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem też jest dziwny w myślach inaczej wygląda , ale trudno :)Następnym razem się bardziej postaram :D
Usuńświetne <3 ; c
OdpowiedzUsuńi smutne , mam nadzieje że szybko dodasz następny ; d czeeekam ; 0
Jest ok ale według mnie Ola nie powinna mu wybaczyć on był durniem a ona zasługuje na kogoś lepszego
OdpowiedzUsuńSuper rozdział. ;) Bardzo Lubię twojego bloga ;** Mam nadzieję że oni się pogodzą ? hahha xx
OdpowiedzUsuńjej, ale to było słodkie z Harrym grającym dla Oli :d świetny rozdział, mam nadzieję, że w końcu mu wybaczy :d
OdpowiedzUsuńpiękny piękny piękny rozdział! tez tak chce :D nie moge sie doczekać następnego :D
OdpowiedzUsuńSuper ! A tak btw. tak harry podobno coś umie :D
OdpowiedzUsuńBoze ! niech ona mu wybaczy ! ja juz nie moge ! :) Do nastpenego!:* julia Xxx
Usuńzajebiste !! ty to wydrukuj i sprzedawaj jak książke ;) ja pierwsza chętna do kupienia xD
OdpowiedzUsuńWiesz może kiedy będzie następny rozdział bo nie mogę się już doczekać... ; DD bo to co ty piszesz jest GENIALNE... ; DD
OdpowiedzUsuńPo prostu świeetne ! Wpadnij, jak będziesz miała czas . . http://my-own-1d-story.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńkiedy będzie następny...?
OdpowiedzUsuńPLEASE, DAWAJ W NN, ŻE MU WYBACZYŁA, BĘDĘ BŁAGAĆ NA KOLANACH ;** Uwielbiam ten blog, śni mi się po nocach, really. Much love for ya xx @kingusiak
OdpowiedzUsuńO please, niech Ola mu w końcu wybaczy, love it! te rozdziały śnią mi się w nocy, really! :D Much love for ya, Lilou xx
OdpowiedzUsuńŚwietne , ! Eh Kocham Twoje Rozdziały ! Czekam Na Kolejny . ; * Zapraszam Do Mnie! : D http://hope-is-in-us.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCudowne, pisz dalej ;)))))))))
OdpowiedzUsuńPiszesz swietnie , kocham !!! < 33
OdpowiedzUsuńWymysl cos zeby sie w koncu pogodzili !!!!
J.