- Jaką ? -Zapytałam ciekawa .
- Będziesz mi płacić za to , że będę udawał twojego chłopaka. - odpowiedział
- Niby po co ?
- Jak to po co , żeby twój eks był zazdrosny - pociągnął papierosa .
- Nie zrobię tego - odpowiedziałam natychmiast.
- Nie chcesz poczuj tej zazdrości ze strony Harrego ? -Zapytał przekonująco
- No chcę nawet bardzo - odpowiedziałam
- No to zgódź się na tą umowę , ty zobaczysz jak twój były robi się zazdrosny , a ja będę miał forse , która mi się bardzo przyda .- Odparł . Chwilę się zastanowiłam po czym głośno westchnęłam .
- Zgoda - odpowiedziałam
-Dobrze zrobiłaś - powiedział i dał mi kartkę z numerem - dzwoń lub pisz kiedy będę potrzebny
-Jasne , a jeszcze ile będzie mnie to kosztować ? -Zapytałam
- 20 funtów za spotkanie - opowiedział i poszedł .
Wiem , że nie powinnam tego robić , ale emocje robią swoje i bardzo chcę zobaczyć minę Harrego kiedy zobaczy mnie z Marko a najbardziej jego zazdrość . Tylko co jeśli on jednak nie będzie zazdrosny . Wróciłam do domu rozpakowałam zakupy , a następnie posprzątałam w całym domu . Po ciężkiej pracy nalałam sobie soku pomarańczowego i wyszłam na ogród , położyłam się na leżaku zaczęłam czytać pierwsze lepsze czasopismo leżące obok mnie na stoliku i co jakiś czas popijałam sok . Zadzwonił telefon.
- Halo ? -Zapytałam
- Robimy taki wypad do MSC idziesz z nami ? -Zapytała Caro a w tle słyszałam śmiechy Zayna
- Oczywiście , muszę wam kogoś przedstawić - powiedziałam i się rozłączyłam. Napisałam sms do Marko z wiadomością że za 10 minut ma się zjawić u mnie i wysłałam mu jeszcze mój adres . Przebrałam się w krótkie spodenki , fioletową bluzkę na ramiączkach , na to koszulę w kratkę o podobnym kolorze . Sprawdziłam ile pieniędzy mam w portfelu a potem schowałam go do torebki . Usłyszałam pukanie do drzwi otworzyłam je i ujrzałam Carolyn i Zayna , byłam trochę pod denerwowana bo Marko wciąż nie było a musiał z nim omówić szczegóły , a przy tych gołąbkach co siedzą u mnie w salonie nie będzie to możliwe.
- Gdzie jest ten koleś ? -Zapytała znudzona czekaniem Caro.
- Chwileczkę , zaraz przyjdzie - powiedział zdenerwowana . Usłyszałam stukanie do drzwi .
- Nareszcie - powiedział Zayn a ja pobiegłam otworzyć drzwi .
- Ile można czekać -powiedział szeptem ale groźnie .
- Sory miałem jeszcze coś do zała ... witaj kotku - nagle zaczął dziwnie mówić, pewnie za nami stali Zayn i Caro .
- To jest Marko , mój nowy chłopak - powiedziałam z dziwnym uśmiechem
- Cześć ja jestem Zayn a to moja dziewczyna Carolyn - powiedział mulat
- Miło mi - powiedział Marko .
- To co idziemy? -Zapytałam
- Tak , jesteśmy już trochę spóźnieni - odpowiedziała Carolyn przyglądając się mi i Marko. Przez całą drogę trzymałam się za rękę z moim udawanym chłopakiem . Cała się denerwowałam .-
- Uspokój się bo twoi znajomi się połapią - powiedział Marko schylając się do mnie.
- Jasne - odpowiedziałam cicho .
*Harry*
Czekaliśmy na spóźnialskich , przytulałem Belle do siebie , gdy ujrzałem zbliżających się do mnie Carolyn , Zayna , Ole i jakiegoś typa , który trzyma ją za rękę , zacząłem się w środku gotować . Zauważyła to moja dziewczyna bo od razu zareagowała .
- Skarbie o co chodzi cały jesteś czerwony - powiedziała i dotknęła mojego policzka .
- Nic wszystko ok tylko jest strasznie gorąco - powiedziałem i próbowałem opanować swoją zazdrość .
- Cześć wszystkim - powiedziała jak zawsze uśmiechnięta od ucha do ucha Caro .
- Cześć - odparli wszyscy .
- Chciałabym wam kogoś przedstawić - zaczęła Ola - to jest Marko mój nowy chłopak - powiedziała i przytuliła się do bladego chłopaka . Weszliśmy do środka i zamówiliśmy po Shaku , z racji że w środku było dużo ludzi poszliśmy się przejść po Londynie . Jak zwykle spotkaliśmy jakieś fanki i rozdawaliśmy im autografy i robiliśmy sobie zdjęcia . Cały czas spoglądałem na Olę , która gdy tylko się na nią popatrzałem zaczęłam przytulać się z tym kolesiem . Wkurzało mnie to , bo jeszcze nie dawno była ona moją dziewczyną i byliśmy bardzo szczęśliwi , aż do mojej wpadki z Caroline Flack . Byłem teraz z Bellą i nie powinienem zwracać uwagi na moją byłą , ale nie mogłem , po prostu nie mogłem . Będąc szczery to tak naprawdę na początku z Bellą byłem tylko dla tego , żeby wzbudzić zazdrość u Oli ,ale potem wszystko się zmieniło i cieszę się , że z nią jestem , w prawdzie nie daje mnie tak jak Ola , ale jestem z nią szczęśliwy .
- Wesołe miasteczko - krzyknął Niall
- Kto chce iść tam gdzie Niall ? -Zapytał Louis
- Ja - krzyknęli wszyscy i poszliśmy . Chodziliśmy całymi grupkami , najpierw byliśmy na autkach , potem na roler costerze , a na koniec poszliśmy do jaskini zakochanych . Obserwowałem parę gołąbeczków idącą prze de mną Marko cały czas przytulał Olę , a po jej zachowaniu widać było , że togo nie chcę , zaczynało mi się to robić dziwne . Na końcu naszej podróży w jaskini każda para robiła sobie zdjęcie kiedy się całuję , zrobili to Carolyn i Zayn , Liam z Danielle Bella i ja , a Ola nie miała ochoty na zdjęcie , po długiej namowie zgodziła się i dała szybkiego buziaka w usta Marko . Całą grupką postanowiliśmy pójść jeszcze do budki w której strzelało się strzelbą w tarczę . Ustawiliśmy się w kolejce pierwszy byłem ja , miałem 3 szanse ale za każdym razem spudłowałem . Odszedłem na bok i zorientowałem się że zniknęli gdzieś Marko i Ola , rozejrzałem się do o koła i spostrzegłem jak Ola wręcza pewną sumę pieniędzy Marko , po tym on zaczął się oddalać . Teraz było wszystko dla mnie jasne . Podszedłem do niej i zacząłem .
- Wiem co robisz .
- Niby co ? -Zapytała .
- Naprawdę nie wiesz ? - Zapytałem wściekły a ona zaczęła kręcić głową wtedy nie wytrzymałem - Ty i ten twój Marko , ty z nim nie jesteś zapłaciłaś mu za to żeby dziś tu z tobą przyszedł i po to by wzbudzić we mnie zazdrość . Gratuluję udało Ci się .
- To nie tak - zaczęła płakać
- To jak wytłumacz mi - mówiłem coraz ostrzej .
- Nie mogę o tobie zapomnieć , byłeś jesteś i będziesz dla mnie najważniejszą osobą - powiedziała i nie mogło do mnie dojść to co właśnie usłyszałem , otrząsnąłem się szybko i odpowiedziałem.
- Jesteś już dla mnie nikim rozumiesz nikim - skłamałem , ale nie mogłem znieść tego co zrobiła .
*Ola*
Nie spodziewałam się takiej reakcji z jego strony ,ale nie dziwię się mu . Rozpłakana zaczęłam odchodzić od niego . To co dziś zrobiłam to był największy błąd w moim życiu . Opuściłam Wesołe miasteczko i skierowałam się w stronę ciemnych uliczek Londynu . Wędrowałam między nimi , jakbym szukała szczęścia , a może tak było . Usłyszałam znajomy głos szłam za nim .
- Marko co ty robisz ?- Zapytałam siedzącego przede mną na ziemi Marko .
- A ty co tutaj robisz ? - natychmiast wstał , wyjaśniłam mu wszystko co się stało po jego odejściu , a on zaczął mnie pocieszać , to było dziwne bo on zawsze był dla mnie wredny a teraz zaczął mnie pocieszać .
- Masz - powiedział i podał mi woreczek .
-Co to ? Narkotyki ? -Zapytałam
- Tak - odpowiedział i wysypał trochę na małą metalową tackę .
- Nie dzięki - powiedziałam i odsunęłam ją .
- Uspokoisz się trochę i zapomnisz o tym co Cię droczy- powiedział .
Zatkałam jedną dziurkę od nosa a drugą wciągnęłam rozsypany proszek . Momentalnie poczułam się lepiej i usłyszałam cicho mówiącego chłopaka " Mówiłem twoje problemy dopiero się zaczynają" i zaczął się śmiać.
______________________________________
I jak się wam podoba , bo chyba nie jest takie złe :)
Dziękuję za wasze komentarze , jesteście wspaniali :) A co do waszych komentarzy to naprawdę zostanie on zakończony , napiszę jeszcze około 3 , 4 rozdziały , zrobię sobie krótką przerwę i zacznę pisać kolejne opowiadanie .
Dziękuję wam jeszcze raz buziaki Xxx
- Będziesz mi płacić za to , że będę udawał twojego chłopaka. - odpowiedział
- Niby po co ?
- Jak to po co , żeby twój eks był zazdrosny - pociągnął papierosa .
- Nie zrobię tego - odpowiedziałam natychmiast.
- Nie chcesz poczuj tej zazdrości ze strony Harrego ? -Zapytał przekonująco
- No chcę nawet bardzo - odpowiedziałam
- No to zgódź się na tą umowę , ty zobaczysz jak twój były robi się zazdrosny , a ja będę miał forse , która mi się bardzo przyda .- Odparł . Chwilę się zastanowiłam po czym głośno westchnęłam .
- Zgoda - odpowiedziałam
-Dobrze zrobiłaś - powiedział i dał mi kartkę z numerem - dzwoń lub pisz kiedy będę potrzebny
-Jasne , a jeszcze ile będzie mnie to kosztować ? -Zapytałam
- 20 funtów za spotkanie - opowiedział i poszedł .
Wiem , że nie powinnam tego robić , ale emocje robią swoje i bardzo chcę zobaczyć minę Harrego kiedy zobaczy mnie z Marko a najbardziej jego zazdrość . Tylko co jeśli on jednak nie będzie zazdrosny . Wróciłam do domu rozpakowałam zakupy , a następnie posprzątałam w całym domu . Po ciężkiej pracy nalałam sobie soku pomarańczowego i wyszłam na ogród , położyłam się na leżaku zaczęłam czytać pierwsze lepsze czasopismo leżące obok mnie na stoliku i co jakiś czas popijałam sok . Zadzwonił telefon.
- Halo ? -Zapytałam
- Robimy taki wypad do MSC idziesz z nami ? -Zapytała Caro a w tle słyszałam śmiechy Zayna
- Oczywiście , muszę wam kogoś przedstawić - powiedziałam i się rozłączyłam. Napisałam sms do Marko z wiadomością że za 10 minut ma się zjawić u mnie i wysłałam mu jeszcze mój adres . Przebrałam się w krótkie spodenki , fioletową bluzkę na ramiączkach , na to koszulę w kratkę o podobnym kolorze . Sprawdziłam ile pieniędzy mam w portfelu a potem schowałam go do torebki . Usłyszałam pukanie do drzwi otworzyłam je i ujrzałam Carolyn i Zayna , byłam trochę pod denerwowana bo Marko wciąż nie było a musiał z nim omówić szczegóły , a przy tych gołąbkach co siedzą u mnie w salonie nie będzie to możliwe.
- Gdzie jest ten koleś ? -Zapytała znudzona czekaniem Caro.
- Chwileczkę , zaraz przyjdzie - powiedział zdenerwowana . Usłyszałam stukanie do drzwi .
- Nareszcie - powiedział Zayn a ja pobiegłam otworzyć drzwi .
- Ile można czekać -powiedział szeptem ale groźnie .
- Sory miałem jeszcze coś do zała ... witaj kotku - nagle zaczął dziwnie mówić, pewnie za nami stali Zayn i Caro .
- To jest Marko , mój nowy chłopak - powiedziałam z dziwnym uśmiechem
- Cześć ja jestem Zayn a to moja dziewczyna Carolyn - powiedział mulat
- Miło mi - powiedział Marko .
- To co idziemy? -Zapytałam
- Tak , jesteśmy już trochę spóźnieni - odpowiedziała Carolyn przyglądając się mi i Marko. Przez całą drogę trzymałam się za rękę z moim udawanym chłopakiem . Cała się denerwowałam .-
- Uspokój się bo twoi znajomi się połapią - powiedział Marko schylając się do mnie.
- Jasne - odpowiedziałam cicho .
*Harry*
Czekaliśmy na spóźnialskich , przytulałem Belle do siebie , gdy ujrzałem zbliżających się do mnie Carolyn , Zayna , Ole i jakiegoś typa , który trzyma ją za rękę , zacząłem się w środku gotować . Zauważyła to moja dziewczyna bo od razu zareagowała .
- Skarbie o co chodzi cały jesteś czerwony - powiedziała i dotknęła mojego policzka .
- Nic wszystko ok tylko jest strasznie gorąco - powiedziałem i próbowałem opanować swoją zazdrość .
- Cześć wszystkim - powiedziała jak zawsze uśmiechnięta od ucha do ucha Caro .
- Cześć - odparli wszyscy .
- Chciałabym wam kogoś przedstawić - zaczęła Ola - to jest Marko mój nowy chłopak - powiedziała i przytuliła się do bladego chłopaka . Weszliśmy do środka i zamówiliśmy po Shaku , z racji że w środku było dużo ludzi poszliśmy się przejść po Londynie . Jak zwykle spotkaliśmy jakieś fanki i rozdawaliśmy im autografy i robiliśmy sobie zdjęcia . Cały czas spoglądałem na Olę , która gdy tylko się na nią popatrzałem zaczęłam przytulać się z tym kolesiem . Wkurzało mnie to , bo jeszcze nie dawno była ona moją dziewczyną i byliśmy bardzo szczęśliwi , aż do mojej wpadki z Caroline Flack . Byłem teraz z Bellą i nie powinienem zwracać uwagi na moją byłą , ale nie mogłem , po prostu nie mogłem . Będąc szczery to tak naprawdę na początku z Bellą byłem tylko dla tego , żeby wzbudzić zazdrość u Oli ,ale potem wszystko się zmieniło i cieszę się , że z nią jestem , w prawdzie nie daje mnie tak jak Ola , ale jestem z nią szczęśliwy .
- Wesołe miasteczko - krzyknął Niall
- Kto chce iść tam gdzie Niall ? -Zapytał Louis
- Ja - krzyknęli wszyscy i poszliśmy . Chodziliśmy całymi grupkami , najpierw byliśmy na autkach , potem na roler costerze , a na koniec poszliśmy do jaskini zakochanych . Obserwowałem parę gołąbeczków idącą prze de mną Marko cały czas przytulał Olę , a po jej zachowaniu widać było , że togo nie chcę , zaczynało mi się to robić dziwne . Na końcu naszej podróży w jaskini każda para robiła sobie zdjęcie kiedy się całuję , zrobili to Carolyn i Zayn , Liam z Danielle Bella i ja , a Ola nie miała ochoty na zdjęcie , po długiej namowie zgodziła się i dała szybkiego buziaka w usta Marko . Całą grupką postanowiliśmy pójść jeszcze do budki w której strzelało się strzelbą w tarczę . Ustawiliśmy się w kolejce pierwszy byłem ja , miałem 3 szanse ale za każdym razem spudłowałem . Odszedłem na bok i zorientowałem się że zniknęli gdzieś Marko i Ola , rozejrzałem się do o koła i spostrzegłem jak Ola wręcza pewną sumę pieniędzy Marko , po tym on zaczął się oddalać . Teraz było wszystko dla mnie jasne . Podszedłem do niej i zacząłem .
- Wiem co robisz .
- Niby co ? -Zapytała .
- Naprawdę nie wiesz ? - Zapytałem wściekły a ona zaczęła kręcić głową wtedy nie wytrzymałem - Ty i ten twój Marko , ty z nim nie jesteś zapłaciłaś mu za to żeby dziś tu z tobą przyszedł i po to by wzbudzić we mnie zazdrość . Gratuluję udało Ci się .
- To nie tak - zaczęła płakać
- To jak wytłumacz mi - mówiłem coraz ostrzej .
- Nie mogę o tobie zapomnieć , byłeś jesteś i będziesz dla mnie najważniejszą osobą - powiedziała i nie mogło do mnie dojść to co właśnie usłyszałem , otrząsnąłem się szybko i odpowiedziałem.
- Jesteś już dla mnie nikim rozumiesz nikim - skłamałem , ale nie mogłem znieść tego co zrobiła .
*Ola*
Nie spodziewałam się takiej reakcji z jego strony ,ale nie dziwię się mu . Rozpłakana zaczęłam odchodzić od niego . To co dziś zrobiłam to był największy błąd w moim życiu . Opuściłam Wesołe miasteczko i skierowałam się w stronę ciemnych uliczek Londynu . Wędrowałam między nimi , jakbym szukała szczęścia , a może tak było . Usłyszałam znajomy głos szłam za nim .
- Marko co ty robisz ?- Zapytałam siedzącego przede mną na ziemi Marko .
- A ty co tutaj robisz ? - natychmiast wstał , wyjaśniłam mu wszystko co się stało po jego odejściu , a on zaczął mnie pocieszać , to było dziwne bo on zawsze był dla mnie wredny a teraz zaczął mnie pocieszać .
- Masz - powiedział i podał mi woreczek .
-Co to ? Narkotyki ? -Zapytałam
- Tak - odpowiedział i wysypał trochę na małą metalową tackę .
- Nie dzięki - powiedziałam i odsunęłam ją .
- Uspokoisz się trochę i zapomnisz o tym co Cię droczy- powiedział .
Zatkałam jedną dziurkę od nosa a drugą wciągnęłam rozsypany proszek . Momentalnie poczułam się lepiej i usłyszałam cicho mówiącego chłopaka " Mówiłem twoje problemy dopiero się zaczynają" i zaczął się śmiać.
______________________________________
I jak się wam podoba , bo chyba nie jest takie złe :)
Dziękuję za wasze komentarze , jesteście wspaniali :) A co do waszych komentarzy to naprawdę zostanie on zakończony , napiszę jeszcze około 3 , 4 rozdziały , zrobię sobie krótką przerwę i zacznę pisać kolejne opowiadanie .
Dziękuję wam jeszcze raz buziaki Xxx
robi się coraz ciekawiej szkoda mi Oli.. :c
OdpowiedzUsuń@kate9924_
A ja myślę, że na koniec będzie Happy End ;D I ona się z nim pogodzi ^^
OdpowiedzUsuńjakbyś mogła to napisz tak zeby harry i ola byli razem znowu bo mnie to wkręciło i pzeżywam to razem z olą :D
OdpowiedzUsuńczekam na następn iby jak najszybciej<3
OdpowiedzUsuńa masz jakies wyobrazenie jak ten marco wyglada ? jak tak to wrzuc zdj (jak jakies masz xd) albo go lepiej opisz :)
OdpowiedzUsuńhttp://one-dierection.blogspot.com/2012/... prosze wejdz dopiero zaczynam
OdpowiedzUsuńPewnie się wciągnie w narkotyki, ale mam nadzieję, że nie uśmiercisz Oli? Czekam na HAPPY END :D !
OdpowiedzUsuńnie spodziewałam się tego
OdpowiedzUsuńpewnie Ola zacznie brać narkotyki Harry się dowie i będzie robił wszystko aby przestała, ona pewnie mu powie że przestanie jak wróci do niej Harry tak zrobi i będzie koniec happy end- przynajmniej ja bym to tak zrobiła
zapraszam do mnie http://youreyesareaninspirationforme.blogspot.com/
Super ale niech Harry i Ola będą razem:P:P:P
OdpowiedzUsuńJesteś świetna!!!! ;P
Świetny rozdział, tylko szkoda że Ola te narkotyki bierze ;/.
OdpowiedzUsuńJa myślę, że Harry się dowie o tym i jej pomoże, i wtedy będą razem. Bo jeżeli ma być tak : " Ona pewnie mu powie że przestanie jak wróci do niej Harry " to tak jakby do niej z litości wrócił, ale to jest moje zadanie - ogółnie świetne opowiadanie i nie mogę się doczekać NN ;*
ja tez sie niespowdziawalam tego . !:O I że weźmie..Szok ..
OdpowiedzUsuńJa myśle że zacznie brać narkotyki i Harry ją uratuje z tego i beda razem i happy end.
oo ciekawie sie robi..a najbradzie to że robi sie coraz gorzej czyżby on ją zgwałicił czy cos ..ciekawa jestem co będzie dalej i co będzie z ola
OdpowiedzUsuńHarry zachował się jak idiota :S
OdpowiedzUsuńZrób jakoś tak żeby Harry i Ola byli razem ; )
OdpowiedzUsuńwww.onedirection-lovestory.blog.pl
OdpowiedzUsuńzapraszam wszystkie fanki. Twoja stronka jest ekstra, bede ja odwiedzać codziennie! :*
Świetny :D tylko żeby Harry i Ola byli ze sobą :D ale niech ten Marko nie poprzewraca w głowie Oli bo ona nie da rady :D pozdrawiam i czekam na następne rozdziały :D
OdpowiedzUsuńCzemuu Harry to poowiedział ;cc Niech oni bd razemm ;*
OdpowiedzUsuńPS. Tak na marginesie to jak on to powiedział Oli to chciało mi się plakać ;/ Też mam na imię Ola...i nie wiem czemu, ale jakos tak żal mi mojej imienniczki ;(
Twoje opowiadania to cudo !!
OdpowiedzUsuńfaajny ; d . czekam na nn :D .
OdpowiedzUsuńzadziwiłaś mnie końcówką o.O
OdpowiedzUsuńOna nie może popaśc w nałóg !
Ale ty świetnie piszesz ! ;D
OdpowiedzUsuńDopiero od wczoraj śledzę tą cała historię,ale tak mnie wciągnęła ,że szok ;DD
Już się nie mogę doczekać dalszej części !
Pozdrawiam ;*
fajny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że na koniec Ola będzie z Harry'm :D
i, że nie uzależni się od narkotyków :D
też mam taką nadzieję!
Usuńja też mam identyczną nadzieję !
UsuńWiedziałam że bd jej udawał faceta. Szkoda mi Oli... Czekam na next ; )
OdpowiedzUsuńno to było by dobre , że dał by jej jakieś tebletki gwałtu i by ją zgwałcił i pogorszyłaby sie sytuacja z rodicami oli i ona by chciała popełnić samobóstwo . Znalazł by ją Harry po rostaniu z Bellą . Przekonałby ją ledwo do niepopełnienia samobójstwa . Pogodzili by sie i byli by razem :D-ale sie rozspisałam to przez to że tak strasznie,strasznie mnie wciągneło twoje opowiadanie .Dodawaj szybko następny bo co 5 min sprawdzam czy dodałaś . Dziewczyno to jest genialne !!!!!!!! DODAJ DZISIAJ !!! PROSZE<3PROSZE<3PROSZE<3PROSZE<3PROSZE
OdpowiedzUsuńŻYCZE WENY :******
jezu uwielbiam to opowidanie, ale jednak mam nadzieje ze zakonczenie nie bedzie przesłdzone i dziewczyna nie bedzie z hazza.;--)nie wiem, lubie takie dramaty.Mam nadzieje, ze dzisiaj juz cos dodasz.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze Ola się nie wciągnie, a jak już to że ktoś ją z tego wyciągnie !! :<
OdpowiedzUsuńZapraszam na Mój Blog O 1D http://weloveonedirection69.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńKiedy nowy rozdział?
OdpowiedzUsuńOLA I HARRY MUSZĄ BYĆ RAZEM ! i to szybko :D byli świetną parą ;>
OdpowiedzUsuńTakie sobie. nie za bardzo mi się podoba, ale to tylko moja opinia . nie wiem dlaczego Harry tak potraktował Ole ... :( smutne to jest.. i jeszcze ten marko debil skończony i tyle :/// a według mnie to za mało chłopaków jest :( ale pisz, nadal będę czytała ... ciekawa jestem co będzie dalej.. sadze ze wiesz co robisz .. i mam nadzieje ze Ola będzie z Niallem :) i proszę tylko na koniec opowiadana nie uśmiercaj nikogo..
OdpowiedzUsuńCooll ;)