Siedziałam na mokrym chodniku z wielkim uśmiechem na twarzy , faktycznie tak jak Marko powiedział zapomnę o tym co mnie droczy . Przetarłam nos po resztkach narkotyków i spojrzałam w niebo .
- Podobało Ci się ? - zapytał a ja pokiwałam mu głową .
- Jeśli będziesz miała ochotę jeszcze kiedyś wciągnąć to daj znać - powiedział i zaczął wstawać .
- Nie raczej , nie ten raz mi wystarczył ,ale nie powiem że nie było fajnie - odpowiedziałam mu .
- Wiedziałem , boisz się - powiedział patrząc na mnie
- Nie wcale nie po prostu nie chce już więcej brać -odpowiedziałam mu zdenerwowana .
- Wiesz nawet zdziwiło mnie to że wzięłaś to dzisiaj - zaczął się śmiać
- Myślisz , że jestem za słaba na to , że boję się robić takich rzeczy ? -zapytałam podchodząc do niego
- Skarbie , bo taka jest prawda - dotknął mojego policzka .
- Daj mi ten woreczek - powiedziałam i wystawiłam rękę .
- Hahahah , no nie mogę zawsze grzeczna i przyzwoita Ola chcę ode mnie narkotyki - zaczął się śmiać
- Od dawna nie ma tamtej Oli o której powiedziałeś , a teraz dawaj ten woreczek - krzyknęłam na niego a ten się aż zdziwił .
- Zgoda , ale wciągasz tylko przy mnie - postawił warunek .
- Ok niech Ci będzie - odpowiedziałam
- Woreczek będę trzymał w razie gdybyś chciała to wyrzucić , albo któryś z twoich przyjaciół by to zrobiło - powiedział i poszedł .
Zdziwiło mnie moje zachowanie , nigdy bym nie przypuszczała że zażyję narkotyki . Ruszyłam w drogę powrotną do domu , trochę mi zajęło znalezienia wyjścia z uliczek , ale po jakimś czasie to zrobiłam . Wyciągnęłam telefon z torebki i sprawdziłam godzinę , była 1:27 aż tak zleciał ten czas ? Zaczęłam biec do domu , zajęło mi to 10 minut . Wyciągnęłam klucze i najciszej jak potrafiłam otworzyłam drzwi , przechodząc przez prób modliłam się żeby moja mama spała i nie zorientowała się o której wróciłam . Zapaliło się światło i przede mną pojawiła się mama
- O której to się wraca ? - zapytała
- Przepraszam , po prostu byłam ze znajomymi i straciłam poczucie czasu - odpowiedziałam niewinnie .
- Jakimi znajomymi ?- Ciągnęła
- No z tymi co zawsze - odpowiedziałam dziwnie się na nią patrząc .
- Nie kłam , dzwoniłam do nich i powiedzieli że poszłaś już o 20 - mówiła z miną mordercy a ja nie wiedziałam co mam powiedzieć zatkało mnie bo nigdy nie wydzwaniało po moich znajomych , co jej teraz odbiło .
- To powiesz mi gdzie ty byłaś ? -powiedziała opanowując się .
- Z kolegą - cicho odpowiedziałam
- Jakim ? -dopytywała
- Po co Ci to wiedzieć , zajmij się swoim życiem , a nie moim - krzyknęłam
- Jak ty mówisz ? Nie poznaję Cię dziecko - mówiła urażona
- Może dlatego , że już od jakiegoś czasu nie jestem dzieckiem - powiedziałam i poszłam do swojego pokoju . Byłam strasznie wściekła weszłam pod prysznic i trochę się uspokoiłam . Ubrałam się w piżamę i poszłam szybko do spania .
Przez całą noc nie mogłam zasnąć , ciągle myślałam o tym co się stało wczoraj . Robi się coraz gorzej , Marko miał rację moje problemy dopiero się zaczną . Wybrałam pierwsze lepsze ciuchy z szafy i poszłam się ubrać , przemyłam twarz zimną wodą , zrobiłam delikatny makijaż i zeszłam na dół zrobić sobie coś do jedzenia . Otworzyłam lodówkę prócz kilku jajek i płatków mleka nic tam nie było , dopiero teraz zorientowałam się że na lodówce wisi karteczka . " Jak sama pewnie zauważyłaś lodówka jest pusta , weź pieniądze z mojej szuflady i zrób zakupy , mam nadzieję , że jak wrócę to wyjaśnimy sobie wszystko z dzisiejszej nocy . Mama " Ja jej nie mam zamiaru niczego wyjaśniać . Tak jak kazała mi moja rodzicielka w liście wzięłam pieniądze i poszłam na zakupy . Byłam w Tesco wpakowałam do koszyka kilka jogurtów , ser żółty , kilka rodzaju szynki , masło i inne potrzebne rzeczy do przeżycia . Poczułam jak ktoś zasłania mi oczy i nic nie mówi . Odwróciłam się .
- Caro cześć -powiedziałam uśmiechając się
- Cześć , gdzie wczoraj zniknęłaś z Marko ? Dobra nie będę wnikać w szczegóły - powiedziała i zaczęła szczerzyć się jak głupia .
- Jeśli chciałaś zapytać o to o czym teraz pomyślałam to moja odpowiedź brzmi nie nie robiliśmy tego zadowolona ? -zapytałam ładując do koszyka kilka jabłek .
- Mówisz serio ? - zapytała
- Tak serio , a czy Harry coś wczoraj mówił ? - Zapytałam jakby mnie to nie ciekawiło .
- Właściwie to nie był trochę przygnębiony , ale tak to wszystko było w porządku , a czemu pytasz? - powiedziała
- A tak z ciekawości , wiesz jaka ja jestem - próbowałam ukryć moje zdenerwowanie .
- A idziesz dzisiaj z nami do niego na jakiś film ? -zapytała
- Wiesz jakoś nie mam ochoty , trochę źle się czuję - skłamałam
- Ok , widzę właśnie nie za ciekawie dziś wyglądasz -powiedziała i spojrzała na moje podkrążone oczy
- Dzięki Caro - powiedziałam i uśmiechnęłam się do niej . Pożegnałam się z nią ,poszłam do kasy i zapłaciłam . Wróciłam do domu i zaczęłam rozpakowywać zakupy . Od razu lepiej pomyślałam kiedy spojrzałam na zapełnioną lodówkę . W końcu zrobiłam sobie stos kanapek z szynką serem pomidorem i szczypiorkiem . Po skończonym posiłku posprzątałam po sobie i poszłam po laptopa usiadłam z nim w kuchni . Włączyłam twittera i zobaczyłam przed chwilą dodanego tweeta Harrego " @CaroMalik1 , @zaynmalik , @NiallOfficial , @Real_Liam_Payne , @Louis_Tomlinson i @BellaStylesgrrr najlepsi przyjaciele , z którymi nie da się nie bawić ." Zrobiło mi się smutno , wzięłam telefon do ręki i wybrałam numer Marko .
- Halo ? -powiedział
-Cześć Marko , masz może czas ? -Zapytałam
- Dla Ciebie słoneczko zawsze gdzie i o której ?
- Może tam gdzie wczoraj się spotkaliśmy wieczorem ? -Zapytałam
- Jasne za 20 minut - powiedział i się rozłączył
Nie mogę w to uwierzyć , że chcę to zrobić , ale jakoś brakuje mi tego od wczoraj , wiem że po jednym razie nie można się uzależnić , ale wtedy się tak dobrze czułam że chcę poczuć to szczęście jeszcze raz . Wyłączyłam laptopa , odłożyłam go na miejsce i wyszłam . Gdy doszłam na miejsce Marko już na mnie czekał .
- Masz ? -Zapytałam
- Chciałaś spotkać się ze mną tylko dla tego ? -Zapytał oburzony
- Wyobraź sobie że tak - odpowiedziałam
Marko wyciągnął z kieszeni bluzy dwa woreczki , podał mi jeden . Obserwowałam go jak to robił , miał już w tym wprawę , po jego samym wyglądzie można było zorientować się coś z nim nie tak , wychudzony , blady o ciemno włosy chłopak . Miał wory pod oczami , tak samo jak ja po dzisiejszej nie przespanej nocy . W jednym uchu miał tunel , jak podciągnął rękaw od ciemnej bluzy zaobserwować można było blizny na nadgarstku spojrzał na mnie a ja szybko zaczęłam się rozglądać po otaczających nas starych budynkach . Marko opróżnił dość dużą część woreczka . Teraz była kolej na mnie trochę się wahałam spojrzałam na przyglądającego mi się z ciekawością chłopaka . Wysypałam trochę proszku na rękę schowałam woreczek do kieszeni spodni , zatkałam jedną dziurkę do nosa zamknęłam oczy i zaczęłam wciągać, nie było takiej przyjemności jak wczoraj , ale postanowiłam że wciągnę jeszcze ,zużyłam chyba tyle samo proszku ile Marko , spojrzałam w wyświetlacz swojego telefonu i mój widok mnie zaskoczył , oczy miałam czerwone źrenice prawie nie widoczne . Wstałam i bez słowa skierowałam się w stronę domu Harrego . Zapukałam do drzwi i po kilku sekundach otworzył mi Niall . Wparowałam do środka bez żadnego powitania i rzuciłam się na dziewczynę Hazzy . Zaczęłam ciągnąć ją za włosy i kopać po nogach , po prostu nie wiedziałam co robię , nie kontrolowałam tego wszystkiego . Poczułam jak ktoś nas rozdziela .
- Ola co ty do cholery robisz ? -Zapytał Niall patrząc na mnie ze zdziwieniem a ja tylko wymamrotałam coś pod nosem .
- To jakaś wariatka , zabierzcie ją z tond - powiedziała przerażona Bella a reszta moich przyjaciół spojrzała na mnie jakby zobaczyła ufo .
- To wcale nie wariatka , spójrzcie na jej oczy jest pod wpływem jakiegoś środku - powiedział Niall i dodał - zabiorę ją do domu .
Poczułam jak Niall bierze mnie na ręce i wychodzi z domu Hazzy . Zamknęłam oczy i zasnęłam .
Przetarłam zaspane oczy i rozejrzałam się po moim pokoju , obok mnie na krześle siedział Niall .
- Co ty tu robisz ? - Zapytałam chłopaka a on wszystko mi wyjaśnił .
- Czy ty coś brałaś ? -Zapytał
- Yyyy , ale obiecuj że nie będziesz na mnie wkurzony - powiedziałam do blondynka
- Obiecuję - powiedział
- Zażyłam narkotyki - wydusiłam i pokazałam mu worecek z końcówką narkotyków .
- To całe wzięłaś dzisiaj ? -Zapytał z podniesionym głosem a ja kiwnęłam głową .
- Czyś ty oszalałaś , pomyślałaś jakie mogą być tego skutki ? -Zapytał przyglądając się narkotykom .
- Nie - mruknęłam
- To po co to wzięłaś ? Dla szpanu ? - krzyczał , nigdy nie widziałam go aż tak wkurzonego .
- Nie - ponownie mruknęłam
- Nie rób tego więcej - powiedział i mnie przytulił a ja zaczęłam płakać.
_______________________________________________
Jest kolejny :) Co o nim sądzicie ?
Mam do was prośbę piszcie w komentarzach wolicie szczęśliwe czy smutne zakończenie ? :D
Całusy Xxx
Ps. Przepraszam za wszelkie błędy :)
- Podobało Ci się ? - zapytał a ja pokiwałam mu głową .
- Jeśli będziesz miała ochotę jeszcze kiedyś wciągnąć to daj znać - powiedział i zaczął wstawać .
- Nie raczej , nie ten raz mi wystarczył ,ale nie powiem że nie było fajnie - odpowiedziałam mu .
- Wiedziałem , boisz się - powiedział patrząc na mnie
- Nie wcale nie po prostu nie chce już więcej brać -odpowiedziałam mu zdenerwowana .
- Wiesz nawet zdziwiło mnie to że wzięłaś to dzisiaj - zaczął się śmiać
- Myślisz , że jestem za słaba na to , że boję się robić takich rzeczy ? -zapytałam podchodząc do niego
- Skarbie , bo taka jest prawda - dotknął mojego policzka .
- Daj mi ten woreczek - powiedziałam i wystawiłam rękę .
- Hahahah , no nie mogę zawsze grzeczna i przyzwoita Ola chcę ode mnie narkotyki - zaczął się śmiać
- Od dawna nie ma tamtej Oli o której powiedziałeś , a teraz dawaj ten woreczek - krzyknęłam na niego a ten się aż zdziwił .
- Zgoda , ale wciągasz tylko przy mnie - postawił warunek .
- Ok niech Ci będzie - odpowiedziałam
- Woreczek będę trzymał w razie gdybyś chciała to wyrzucić , albo któryś z twoich przyjaciół by to zrobiło - powiedział i poszedł .
Zdziwiło mnie moje zachowanie , nigdy bym nie przypuszczała że zażyję narkotyki . Ruszyłam w drogę powrotną do domu , trochę mi zajęło znalezienia wyjścia z uliczek , ale po jakimś czasie to zrobiłam . Wyciągnęłam telefon z torebki i sprawdziłam godzinę , była 1:27 aż tak zleciał ten czas ? Zaczęłam biec do domu , zajęło mi to 10 minut . Wyciągnęłam klucze i najciszej jak potrafiłam otworzyłam drzwi , przechodząc przez prób modliłam się żeby moja mama spała i nie zorientowała się o której wróciłam . Zapaliło się światło i przede mną pojawiła się mama
- O której to się wraca ? - zapytała
- Przepraszam , po prostu byłam ze znajomymi i straciłam poczucie czasu - odpowiedziałam niewinnie .
- Jakimi znajomymi ?- Ciągnęła
- No z tymi co zawsze - odpowiedziałam dziwnie się na nią patrząc .
- Nie kłam , dzwoniłam do nich i powiedzieli że poszłaś już o 20 - mówiła z miną mordercy a ja nie wiedziałam co mam powiedzieć zatkało mnie bo nigdy nie wydzwaniało po moich znajomych , co jej teraz odbiło .
- To powiesz mi gdzie ty byłaś ? -powiedziała opanowując się .
- Z kolegą - cicho odpowiedziałam
- Jakim ? -dopytywała
- Po co Ci to wiedzieć , zajmij się swoim życiem , a nie moim - krzyknęłam
- Jak ty mówisz ? Nie poznaję Cię dziecko - mówiła urażona
- Może dlatego , że już od jakiegoś czasu nie jestem dzieckiem - powiedziałam i poszłam do swojego pokoju . Byłam strasznie wściekła weszłam pod prysznic i trochę się uspokoiłam . Ubrałam się w piżamę i poszłam szybko do spania .
Przez całą noc nie mogłam zasnąć , ciągle myślałam o tym co się stało wczoraj . Robi się coraz gorzej , Marko miał rację moje problemy dopiero się zaczną . Wybrałam pierwsze lepsze ciuchy z szafy i poszłam się ubrać , przemyłam twarz zimną wodą , zrobiłam delikatny makijaż i zeszłam na dół zrobić sobie coś do jedzenia . Otworzyłam lodówkę prócz kilku jajek i płatków mleka nic tam nie było , dopiero teraz zorientowałam się że na lodówce wisi karteczka . " Jak sama pewnie zauważyłaś lodówka jest pusta , weź pieniądze z mojej szuflady i zrób zakupy , mam nadzieję , że jak wrócę to wyjaśnimy sobie wszystko z dzisiejszej nocy . Mama " Ja jej nie mam zamiaru niczego wyjaśniać . Tak jak kazała mi moja rodzicielka w liście wzięłam pieniądze i poszłam na zakupy . Byłam w Tesco wpakowałam do koszyka kilka jogurtów , ser żółty , kilka rodzaju szynki , masło i inne potrzebne rzeczy do przeżycia . Poczułam jak ktoś zasłania mi oczy i nic nie mówi . Odwróciłam się .
- Caro cześć -powiedziałam uśmiechając się
- Cześć , gdzie wczoraj zniknęłaś z Marko ? Dobra nie będę wnikać w szczegóły - powiedziała i zaczęła szczerzyć się jak głupia .
- Jeśli chciałaś zapytać o to o czym teraz pomyślałam to moja odpowiedź brzmi nie nie robiliśmy tego zadowolona ? -zapytałam ładując do koszyka kilka jabłek .
- Mówisz serio ? - zapytała
- Tak serio , a czy Harry coś wczoraj mówił ? - Zapytałam jakby mnie to nie ciekawiło .
- Właściwie to nie był trochę przygnębiony , ale tak to wszystko było w porządku , a czemu pytasz? - powiedziała
- A tak z ciekawości , wiesz jaka ja jestem - próbowałam ukryć moje zdenerwowanie .
- A idziesz dzisiaj z nami do niego na jakiś film ? -zapytała
- Wiesz jakoś nie mam ochoty , trochę źle się czuję - skłamałam
- Ok , widzę właśnie nie za ciekawie dziś wyglądasz -powiedziała i spojrzała na moje podkrążone oczy
- Dzięki Caro - powiedziałam i uśmiechnęłam się do niej . Pożegnałam się z nią ,poszłam do kasy i zapłaciłam . Wróciłam do domu i zaczęłam rozpakowywać zakupy . Od razu lepiej pomyślałam kiedy spojrzałam na zapełnioną lodówkę . W końcu zrobiłam sobie stos kanapek z szynką serem pomidorem i szczypiorkiem . Po skończonym posiłku posprzątałam po sobie i poszłam po laptopa usiadłam z nim w kuchni . Włączyłam twittera i zobaczyłam przed chwilą dodanego tweeta Harrego " @CaroMalik1 , @zaynmalik , @NiallOfficial , @Real_Liam_Payne , @Louis_Tomlinson i @BellaStylesgrrr najlepsi przyjaciele , z którymi nie da się nie bawić ." Zrobiło mi się smutno , wzięłam telefon do ręki i wybrałam numer Marko .
- Halo ? -powiedział
-Cześć Marko , masz może czas ? -Zapytałam
- Dla Ciebie słoneczko zawsze gdzie i o której ?
- Może tam gdzie wczoraj się spotkaliśmy wieczorem ? -Zapytałam
- Jasne za 20 minut - powiedział i się rozłączył
Nie mogę w to uwierzyć , że chcę to zrobić , ale jakoś brakuje mi tego od wczoraj , wiem że po jednym razie nie można się uzależnić , ale wtedy się tak dobrze czułam że chcę poczuć to szczęście jeszcze raz . Wyłączyłam laptopa , odłożyłam go na miejsce i wyszłam . Gdy doszłam na miejsce Marko już na mnie czekał .
- Masz ? -Zapytałam
- Chciałaś spotkać się ze mną tylko dla tego ? -Zapytał oburzony
- Wyobraź sobie że tak - odpowiedziałam
Marko wyciągnął z kieszeni bluzy dwa woreczki , podał mi jeden . Obserwowałam go jak to robił , miał już w tym wprawę , po jego samym wyglądzie można było zorientować się coś z nim nie tak , wychudzony , blady o ciemno włosy chłopak . Miał wory pod oczami , tak samo jak ja po dzisiejszej nie przespanej nocy . W jednym uchu miał tunel , jak podciągnął rękaw od ciemnej bluzy zaobserwować można było blizny na nadgarstku spojrzał na mnie a ja szybko zaczęłam się rozglądać po otaczających nas starych budynkach . Marko opróżnił dość dużą część woreczka . Teraz była kolej na mnie trochę się wahałam spojrzałam na przyglądającego mi się z ciekawością chłopaka . Wysypałam trochę proszku na rękę schowałam woreczek do kieszeni spodni , zatkałam jedną dziurkę do nosa zamknęłam oczy i zaczęłam wciągać, nie było takiej przyjemności jak wczoraj , ale postanowiłam że wciągnę jeszcze ,zużyłam chyba tyle samo proszku ile Marko , spojrzałam w wyświetlacz swojego telefonu i mój widok mnie zaskoczył , oczy miałam czerwone źrenice prawie nie widoczne . Wstałam i bez słowa skierowałam się w stronę domu Harrego . Zapukałam do drzwi i po kilku sekundach otworzył mi Niall . Wparowałam do środka bez żadnego powitania i rzuciłam się na dziewczynę Hazzy . Zaczęłam ciągnąć ją za włosy i kopać po nogach , po prostu nie wiedziałam co robię , nie kontrolowałam tego wszystkiego . Poczułam jak ktoś nas rozdziela .
- Ola co ty do cholery robisz ? -Zapytał Niall patrząc na mnie ze zdziwieniem a ja tylko wymamrotałam coś pod nosem .
- To jakaś wariatka , zabierzcie ją z tond - powiedziała przerażona Bella a reszta moich przyjaciół spojrzała na mnie jakby zobaczyła ufo .
- To wcale nie wariatka , spójrzcie na jej oczy jest pod wpływem jakiegoś środku - powiedział Niall i dodał - zabiorę ją do domu .
Poczułam jak Niall bierze mnie na ręce i wychodzi z domu Hazzy . Zamknęłam oczy i zasnęłam .
Przetarłam zaspane oczy i rozejrzałam się po moim pokoju , obok mnie na krześle siedział Niall .
- Co ty tu robisz ? - Zapytałam chłopaka a on wszystko mi wyjaśnił .
- Czy ty coś brałaś ? -Zapytał
- Yyyy , ale obiecuj że nie będziesz na mnie wkurzony - powiedziałam do blondynka
- Obiecuję - powiedział
- Zażyłam narkotyki - wydusiłam i pokazałam mu worecek z końcówką narkotyków .
- To całe wzięłaś dzisiaj ? -Zapytał z podniesionym głosem a ja kiwnęłam głową .
- Czyś ty oszalałaś , pomyślałaś jakie mogą być tego skutki ? -Zapytał przyglądając się narkotykom .
- Nie - mruknęłam
- To po co to wzięłaś ? Dla szpanu ? - krzyczał , nigdy nie widziałam go aż tak wkurzonego .
- Nie - ponownie mruknęłam
- Nie rób tego więcej - powiedział i mnie przytulił a ja zaczęłam płakać.
_______________________________________________
Jest kolejny :) Co o nim sądzicie ?
Mam do was prośbę piszcie w komentarzach wolicie szczęśliwe czy smutne zakończenie ? :D
Całusy Xxx
Ps. Przepraszam za wszelkie błędy :)
szczęśliwe, zdecydowanie szczęśliwe, życie jest zbyt brutalne, na to aby i odskocznia od niego była brutalna ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwe bardzo szczęśliwe :D
OdpowiedzUsuńSzczęśliwe!
OdpowiedzUsuńSuper rozdział czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńPs.Lubie i takie i takie zakończenia ;)
Szczęśliwe zakończenie! I ani mi się waż smutnego!
OdpowiedzUsuńa ja osobiście wolę, żeby nie było zakończenia. Kocham to opowiadanie ! <3 Ale jeśli już musi byc, t oobojętnie, byle by tylko wszystko z Hazzą było pięknie i romantycznie ; )
OdpowiedzUsuńsmutne. ; )
OdpowiedzUsuńja wolę szczęśliwe ale takie żeby Harry i Ola byli znowu razem a tak ogólnie to rozdział super i chcę takich więcej pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na następny :D
OdpowiedzUsuńja wolę smutne ;]
OdpowiedzUsuńszczęśliwe ;d
OdpowiedzUsuńwole właśnie takie dramatyczne strasznie mnie wciągają,prawie każde opowiadanie jest przesłodzone aż rzygać się chce.Grr mam nadzieje ze ola się wciągnie haha, może to brzmi dość dziwnie no ale nie lubie happy end'ow (:
OdpowiedzUsuńNo bardzo to dziwnie brzmi a po za tym chcesz żeby ona się w to wciągneła ? Kim ty jestes ?! Szatanem ?! ;d
Usuńhahah szczęśliwe napewno szcęśliwe
OdpowiedzUsuńSZCZĘŚLIWE NAPISZ, ŻE SIĘ PRZESPAŁAŚ z HARRYM, ALBO COŚ W TYM STYLU! NIE WAŻ SIĘ MI PISAĆ SMUTNEGO. NIe kończ opowiadania! PROSZE PISZ DALEJ>!
OdpowiedzUsuńA ja bym się pokusiła o jakieś dramatyczne zakończenie ;D
OdpowiedzUsuńej...super rożdział niech ola już nie bierze narkotyków...ja tam wole szczęśliwe zkaończenie
OdpowiedzUsuńSZCZĘŚLIWE .!! wolałabym żebyś nie kończyła opowiadania , ale jeśli musisz to żeby było szczęśliwe .!!! Błagam zrób, żeby już w następnym rozdziale Ola i Harry byli razem .!! Błagam .!!!! <333333333333
OdpowiedzUsuńszczęśliwo-smutne,ale nie dramatyczne ;D
OdpowiedzUsuń@kate9924_
Szczęśliwe , super rozdział ; )
OdpowiedzUsuńSzczęśliwe , super rozdział ; D
OdpowiedzUsuńSzczęśliwe , ale i tak nie kończ ; )
OdpowiedzUsuńszczęśliwe <3 kocham twoje opowiadania a szczególnie to! .
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na następnne :)))
super rozdział ja bym przeczytała i szczęśliwe i smutne zakończenie może napisz oba to każdy znajdzie coś dla siebie
OdpowiedzUsuńproszeeeeeeeeeeee tylko niekończ dramatycznym zakończeniem !!! Tylko spróbój a juz nigdy niewejde na tego bloga :P Naprawde prosze cie tak bardzo bardzo bardzo ładnie o szczęśliwe zakończenie ^^ A co do rozdziału podoba mi sie :) Fajnie by było jak by Bella żuciła loczka za to co sie stało przez ole ,a Harry by bronił Ole że to wszystko przez niego sie stało . I jak Harry by przyszedł do Oli to by sie przepraszali nawzajem , płakali i wogóle by sie pogodzili :D:D:D:D:D:D i sie może z tego wszystkiego przespali ze soba :P tak sobie pisze tylko pod wpływem emocji . Ale błagam cie jak chcesz juz kończyć ten cudowny blog to proszeeeeeeeeee Cie jak jeszcze nikogo nie prosiłam ZKOŃCZ TO SZCZĘŚLIWIE !! Żebu Harry był z Olą . Ja Cie tak BŁAGAM !!!
OdpowiedzUsuńmoże byś uśmierciła Marko i to by Oli przemówiło do rozumu :) a jakoś by wyszło że była by z Harrym ;D
OdpowiedzUsuń<3 KOCHAM <3 CIE <3 NAD <3 ŻYCIE <3 ZA <3 TO <3 CO <3 ROBISZ <3 Z <3 MOJĄ <3 GŁOWĄ <3 ja to czytam godzinami tysiące razy . Tylko spróbój tak to zakończyć żeby Ola była z Harry PROSZE . ONI SĄ ZTPRENI DLA SIEBIE . Oni są stworzeni dla siebie jak ty jesteś stworzaona aby pisac tego bajecznego bloga . Ja Cie tak prosze !!! Dziewczyno nieprzyczyń sie do mojego załamania nerwowego :P
OdpowiedzUsuńDla rozejmu . . . NIE KOŃCZ ! <3
OdpowiedzUsuńSZCZĘŚLIWEE !!! nie rób smutnego !
OdpowiedzUsuńZdecydowanie szczęśliwe! ;p
OdpowiedzUsuńSZCZĘŚLIWEE !
OdpowiedzUsuńBAaaaardzo prosze o szęśliwy .!
OdpowiedzUsuńI żeby Harry się dowiedział o tych narkowtykach i ją wyleczył ! czy cos w tym stylu...żeby ona z nim była !No wiesz..Happy end ! :)
Szczęśliwe i romantyczne ;D
OdpowiedzUsuńKidy nowy rozdział?
super rozdzial mam nadzieje ze to sie skonczy czszesliwie
OdpowiedzUsuń+czekam na nexa:)
kiedy następny ????? + prosze Cie daj szczęsliwe , a jak nie to znajde Cie i wtedy będziesz miała dramatyczne zakończenie :P oczywiście żartuje , prosze Cie daj szczęśliwe zakończenie . Zeby Harry wrócił do Oli :D
OdpowiedzUsuńfajny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że wszystko się ułoży.
boże te twoje opowiadania piorą mi mózg!!!
OdpowiedzUsuńale pozytywnie < 33
proszę cię, tyle ludzi chce żeby ola i harry byli razem a ty ich ciągle rozdzielasz,zrób coś w końcu żeby znowu byli razem (i żeby skończyło się szczęśliwie) !!!!!!!!!!!!!
J. xD
Szczęśliwe...<3
OdpowiedzUsuńUwielbiam twojego bloga...;**
Kiedy następny???
Witaj moja kochana Gabi!!!!♥
OdpowiedzUsuńJak się cieszę że znowu znalazłam twój blog(bo do kompa wdarł mi się wirus:/)
Świetne ale błagam nie rób z tego kryminału bo oddalasz się w swojej książce od 1D...
Zakończ happy endem:)
Ola Nie musi być z harrym może być z niallem albo louisem....
Czekam na nexta
Dear Ilove♥♥
P.S. w końcu udało mi się pięknie narysować louisa i harrego:)
Kochana, ja osobiście wolę szczęśliwe zakończenie.
OdpowiedzUsuńZaczęłam płakać kiedy czytałam to wszystko, a wiesz czemu ?
Bo Twoje opowiadania są bardzo podobne do prawdziwego życia.
Widzę, że pisanie tego bloga nie sprawia Ci przyjemności, więc dlatego go kończysz, ale ja nalegam byś zastanowiła się nad kontynuacją. Kocham te rozdziały i tego bloga, więc błagam nie kończ, a jeśli już musisz to trudno, ale zakończ szczęśliwym zakończeniem. KOCHAM CIE !!
Proszę ; D
OdpowiedzUsuńnie pytaj o zakonczenie nie kończ tych opowiadań ; D
Uwielbiam je ; D :DDD
Masz ekstra wyobraźnie ; D
Prosze zrób tooo ; D
Ja to wszystko w niecałe 2 godziny przczytałam i nie moge sie doczekać nastepnego rozdziału ; D
To jest jedyny blog jaki czytam i który uważam ze jest ekstra ; D
Prosze prosze prosze ; D
dzięki że tak uważasz :)
UsuńAahhh nie ma za co ;DD
UsuńJak byś w przyszłośći napisała książkę to z chęcią ją przeczytam :DDKocham ten blog jesteś wspaniała ;**
O jej! Zarąbiście piszesz , kocham tego bloga ... :D Rozdział super , mam nadzieję , że kolejne będą równie fajnie , choć w to nie wątpię . :) Zakończenie ma być szczęęęśliwe! ;D A co ty , już o zakończeniu myślisz ? Pisz dalej . XD
OdpowiedzUsuńkochaam to! kiedy nowy rozdzial?mam nadzieje,ze dzis! X
OdpowiedzUsuńszczesliwe !!!!!!
OdpowiedzUsuńO matko super rozdział tak jak cały blog prosze o więcej rozdziałuw bo je ubustwiam !!!!! :)
OdpowiedzUsuńnie koncz prosze ;(
OdpowiedzUsuńszescliwe prooosze. nie przepadam za bellą lekko mówiąc ;d
swietny rozdizal ma nadzieje ze nastepny nei bedize ostatnim <3 xx
boskie<3 czekam na następny :* jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńBARDZOO fajny rozdział naprawdę mi się podoba i jeżeli byś chciała to może zerkniesz ma mojego bloga.? ; ***
OdpowiedzUsuńA to link : http://opko-1d.blog.onet.pl/Odcinek-6,2,ID454650057,DA2012-02-23,n
PROSZE DOODAJ DZIS NOWY ROZDZIAL <3 CZEKAM I CZEKAM HHA
OdpowiedzUsuńwbijaj do mnie na bloga link:http://opko-1d.blog.onet.pl/Odcinek-6,2,ID454650057,DA2012-02-23,n
OdpowiedzUsuńSzczęśliwe. Kocham twoje opowiadania <3
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział:)
OdpowiedzUsuńnie kończ pisać !! plooossseee :D !!!
zapraszam na mojego nowego bloga : http://zgubionanadzieja.blogspot.com/
przepraszam Cię bardzo, ale OSZALAŁAŚ? Jasne, że SZCZĘŚLIWEE!
OdpowiedzUsuńa najlepiej takie, że olaa będzie z harrym!
Mrs. Malik <3
szczerze chcialabym jakies niespodziewane, np, ola odwroci sie od znajomych i z marko beda cpac, albo idk usmiercisz kogos.;> haha, zdecydowanie wole takie zakonczenia, teraz kazde opowiadanie jest przeslodzone, mam nadzieje, ze twoje bedzie inne.(:
OdpowiedzUsuńchciałam dodać , smutne zakończenie , ale większość osób chce szczęśliwe , więc muszę coś wykombinować żeby było smutne a zarazem szczęśliwe :)
UsuńSmutne zakończenia wystarczą nam w życiu.. Po co nas jeszcze bardziej dołować? ;D
UsuńAle nie kończ jeszcze , noo ! ; d
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ; *
Szczęśliwe oczywiście ;D
ANI MI SIĘ WAŻ GŁUPIEGO NIESZCZĘŚLIWEGO ZAKOŃCZENIA ! MA BYĆ SZCZĘŚLIWEEE ! ♥♥
OdpowiedzUsuńproszę, dodaj dzis nowy rozdział! prosze! ;d
OdpowiedzUsuńdziś nie dodam , bo jestem w trakcie pisania następnego :D
UsuńBLAGAM CIE ZASTAWOW SIE TROCHE !!!
OdpowiedzUsuńPRAWIE 60 OSOB NAPISALO ZE CHCE SZCZESLIWE Z HARRYM I OLA RAZEM A TY PISZESZ JAKIES SMUTNO-SZCZESLIWE ???!!!
PROSZE CIE,JAK NAPISZESZ SMUTNE TO MI SIE PSYCHIKA ZRUJNUJE !!! MUSI BYC Z HAPPY-ANDEM !!!!!!
KOCHAM TO JAK PISZESZ,
J.
faajny jest ;D . a koniec może być jakikolwiek a najlepiej żeby go nie było :D ! .
OdpowiedzUsuńej nooo nie koncz ! :D calego bloga w jeden dzien przeczytalam XD
OdpowiedzUsuńnie wolno ci skonczyc jasne ? ;p
taka mala propozyjca ze lepiej szczesliwe i zeby ten marko pozalowal a ona byla z hazza ;D
zbyt duzo blogow z smutnymi zakonczeniami jest :(
SMUTNE A ZARAZEM SZCZESLIWE OOO TAK!
OdpowiedzUsuńKiedy następny rozdział ?;P
OdpowiedzUsuńDodaj jak najszybciej PLISSSS ;P
Już dziesiąty raz dzisiaj wchodzę na twojego bloga.. kiedy dodasz nowy rozdział?!
OdpowiedzUsuńsuper *.*
OdpowiedzUsuńczekam na następny ! ; D
+ zapraszam do mnie : http://weallloveonedirection.blog.onet.pl/
świetny *.*
OdpowiedzUsuńczekam na następny ! ; )
+ zapraszam do mnie : http://weallloveonedirection.blog.onet.pl/