Jest źle tak cholerni źle . Od mojego zerwania z Harrym minęły dwa tygodnie , ze względu na moich przyjaciół w ich towarzystwie spotykam się z nim . Czuję się znacznie lepiej nie płaczę tak jak wcześniej , jem normalnie i częściej się uśmiecham , ale gdy tylko go widzę serce ponownie zaczyna mnie boleć i szybciej bić, choć skrzywdził mnie mam ochotę do niego podejść i tak po prostu się przytulić. Za to Harry w porównaniu do mnie bardzo szybko się pozbierał , na początku było mi go szkoda starał się o mnie wysyłał mi słodkie sms stosował różne formy przeprosin , a teraz co ? Co dzień prowadza się z inną laską . Rodzice o dziwo mieli dzisiaj wolne i zaproponowali wspólne spędzenie czasu . Postanowiliśmy , że wybierzemy się nad jezioro . Szybko zjadłam lekkie śniadanie , zrobiłam poranną toaletę , przebrałam się w strój i spakowałam do torby wszystkie potrzebne rzeczy . Założyłam słuchawki na uszy i włączyłam pierwszą lepszą piosenkę . Trochę mi się przysnęło i nie zauważyłam kiedy dojechaliśmy . Na plaży było dość sporo ludzi , po krótkim czasie znaleźliśmy miejsce . Rozebrałam się do stroju kąpielowego , posmarowałam się olejkiem i zaczęłam się opalać . Słoneczko tak fajnie grzało , mogłabym tak leżeć przez cały dzień .
- Ola wstawaj i idziemy do wody - zawołał tata .
- Nie , opalam się - odpowiedziałam i przymknęłam oczy .
- Bierzemy ją - usłyszałam głos mamy i wylądowałam w wodzie .
- Jaka zimna - krzyknęłam gdy tylko wypłynęłam na powierzchnię .
- Było trzeba się od razu zgodzić - powiedział tata i razem z mamą zaczęliśmy się chlapać . Wróciłam na koc chwyciłam za portfel z pieniędzmi i poszłam po coś do picia .
- Poproszę dwa piwa i zimną lemoniadę - powiedziałam i położyłam pieniądze wcześniej odliczone .
- A ile ty masz lat? -Zapytał się mężczyzna po 40 .
- 17 ale za kilka miesięcy 18 to chyba nie problem prawda? A tak poza tym te piwa są dal moich rodziców - powiedziałam i wskazałam palcem na nich.
- dobra sprzedam Ci , ale będę Cię miał na oku -zagroził a potem podał to co zamówiłam .
Powoli szłam po piasku by nie wylać żadnego mililitra piwa i lemoniady . Gdy doszłam do leżących rodziców wręczyłam im po plastikowym kubku i oznajmiłam , że idę się przejść . Trochę się zamyśliłam i w najmniej spodziewanym momencie ktoś na mnie wpadł przewracając mnie i wylewając na mnie całą lemoniadę .
- Uważaj jak chodzisz - powiedziałam wkurzona .
- Sory , ale to ty weszłaś na boisko - powiedział i pomógł mi wstać .
- Nie ważne - burknęłam
- Mam na imię Marko - powiedział z uśmiechem
- Ola - odpowiedziałam
- Ola ? Co to za dziwne imię - zaczął się śmiać
- Normalne polskie imię - syknęłam
- Spoko , a na angielski jak ono brzmi ? -zapytał
- Aleks - odpowiedziałam opanowana .
- Ok , wiesz na twoim miejscu przedstawiał bym się ludziom imieniem Aleks - powiedział wrednie .
- Odwał się od mojego imienia bo sam nie masz lepszego , Marko - krzyknęłam , odwróciłam się i poszłam dalej . Na moje szczęście ten irytujący facet nie szedł za mną . Wróciłam do rodziców i zaczęliśmy się powoli zbierać .
- Wzięłaś wszystko ? -Zapytała mama .
- Tak możemy już iść - odpowiedziałam i ruszyliśmy w stronę auta . Tata zaczął pakować leżaki , a ja z mamą miałyśmy wsiadać do samochodu gdy usłyszałam za sobą Marko .
- Proszę pana , czy jedzie pan do Londynu ? -Zapytał patrząc się na mnie chytrze .
- Tak a o co chodzi ? - Zapytał również tata .
- Koledzy pojechali wcześniej i nie mam jak się zabrać . - Powiedział z miną nie winnego szczeniaczka , to było żałosne nawet nie miał tego uroku .
- Dobra wsiadaj - odpowiedział mu tata a chłopak usiadł obok mnie w aucie .
- Cześć słonko - wymruczał cicho pod nosem , a ja spojrzałam na niego z nienawiścią .
Do domu jechaliśmy w milczeniu , tylko czasami tata zamienił kilka zdań z mamą a tak ja i mój sąsiad z tyłu siedzieliśmy cicho , przez całą podróż czułam na sobie jego wzrok , miałam ochotę odwrócić się do niego i walnąć mu w twarz . Tata wysadził chłopaka w centrum Londynu a on poszedł przed siebie . W domu wzięłam od razu letni prysznic , umyłam włosy i ubrałam się w sukienkę i do tego białe vansy . Usłyszałam dźwięk mojej komórki wzięłam ją do ręki i zobaczyłam sms od Caro . * Idziemy na plażę idziesz z nami?*
odpisałam jej * Niedawno wróciłam z nad jeziora , ale pójdę z wami tylko nie będę się kąpać* po chwili przyszedł kolejny sms z treścią *Ok będziemy po Ciebie za 20 minut* . Przed pójściem na plażę weszłam na twettera i tradycyjnie na facebooka . Usłyszałam pukanie do drzwi zbiegłam po schodach chwyciłam torebkę wiszącą na korytarzu i wyszłam , Przed domem czekali na manie Carolyn i Zayn zazdroszczę im tak dobrze się im układa . Na plaży czekała już na nas reszta oprócz Harrego . Była godzina 18 i nie było już tak gorącą usiadłam na kocu rozłożonym przez Caro i obserwowałam jak wszyscy wariują w wodzie . Usłyszałam za mną śmiechy odwróciłam się i spostrzegłam Harrego idącego za rękę z jakąś pustą blondyną . Gdy para zakochanych doszła do mnie wróciła cała mokra banda ułomów . Harry i blondyneczka rozebrali się do stroju i pobiegli razem do wody . Przyglądałam się im z bólem serca jak w wodzie lub na brzegu się obmacują i namiętnie całują . Odwróciłam głowę i moje oczy spoglądały na leżącego Louisa .
- Nie przejmuj się tym - zaczął pocieszać mnie Lou .
- Jasne - cicho odparłam .
- Wiesz obiecałaś mi coś - powiedział szczerząc się do mnie .
- Co masz na myśli ? - Zapytał z odwzajemnionym uśmiechem .
- Miałaś iść ze mną do kina , ja nadal czekam - powiedział i wyprostował się .
- A no tak , pamiętam , pamiętam wiesz możemy się wybrać jutro - powiedziałam i znowu spojrzałam na Harrego .
- Super - powiedział Loui i dodał - naprawdę nie zwracaj na niego uwagi .
***
- Ola wstawaj i idziemy do wody - zawołał tata .
- Nie , opalam się - odpowiedziałam i przymknęłam oczy .
- Bierzemy ją - usłyszałam głos mamy i wylądowałam w wodzie .
- Jaka zimna - krzyknęłam gdy tylko wypłynęłam na powierzchnię .
- Było trzeba się od razu zgodzić - powiedział tata i razem z mamą zaczęliśmy się chlapać . Wróciłam na koc chwyciłam za portfel z pieniędzmi i poszłam po coś do picia .
- Poproszę dwa piwa i zimną lemoniadę - powiedziałam i położyłam pieniądze wcześniej odliczone .
- A ile ty masz lat? -Zapytał się mężczyzna po 40 .
- 17 ale za kilka miesięcy 18 to chyba nie problem prawda? A tak poza tym te piwa są dal moich rodziców - powiedziałam i wskazałam palcem na nich.
- dobra sprzedam Ci , ale będę Cię miał na oku -zagroził a potem podał to co zamówiłam .
Powoli szłam po piasku by nie wylać żadnego mililitra piwa i lemoniady . Gdy doszłam do leżących rodziców wręczyłam im po plastikowym kubku i oznajmiłam , że idę się przejść . Trochę się zamyśliłam i w najmniej spodziewanym momencie ktoś na mnie wpadł przewracając mnie i wylewając na mnie całą lemoniadę .
- Uważaj jak chodzisz - powiedziałam wkurzona .
- Sory , ale to ty weszłaś na boisko - powiedział i pomógł mi wstać .
- Nie ważne - burknęłam
- Mam na imię Marko - powiedział z uśmiechem
- Ola - odpowiedziałam
- Ola ? Co to za dziwne imię - zaczął się śmiać
- Normalne polskie imię - syknęłam
- Spoko , a na angielski jak ono brzmi ? -zapytał
- Aleks - odpowiedziałam opanowana .
- Ok , wiesz na twoim miejscu przedstawiał bym się ludziom imieniem Aleks - powiedział wrednie .
- Odwał się od mojego imienia bo sam nie masz lepszego , Marko - krzyknęłam , odwróciłam się i poszłam dalej . Na moje szczęście ten irytujący facet nie szedł za mną . Wróciłam do rodziców i zaczęliśmy się powoli zbierać .
- Wzięłaś wszystko ? -Zapytała mama .
- Tak możemy już iść - odpowiedziałam i ruszyliśmy w stronę auta . Tata zaczął pakować leżaki , a ja z mamą miałyśmy wsiadać do samochodu gdy usłyszałam za sobą Marko .
- Proszę pana , czy jedzie pan do Londynu ? -Zapytał patrząc się na mnie chytrze .
- Tak a o co chodzi ? - Zapytał również tata .
- Koledzy pojechali wcześniej i nie mam jak się zabrać . - Powiedział z miną nie winnego szczeniaczka , to było żałosne nawet nie miał tego uroku .
- Dobra wsiadaj - odpowiedział mu tata a chłopak usiadł obok mnie w aucie .
- Cześć słonko - wymruczał cicho pod nosem , a ja spojrzałam na niego z nienawiścią .
Do domu jechaliśmy w milczeniu , tylko czasami tata zamienił kilka zdań z mamą a tak ja i mój sąsiad z tyłu siedzieliśmy cicho , przez całą podróż czułam na sobie jego wzrok , miałam ochotę odwrócić się do niego i walnąć mu w twarz . Tata wysadził chłopaka w centrum Londynu a on poszedł przed siebie . W domu wzięłam od razu letni prysznic , umyłam włosy i ubrałam się w sukienkę i do tego białe vansy . Usłyszałam dźwięk mojej komórki wzięłam ją do ręki i zobaczyłam sms od Caro . * Idziemy na plażę idziesz z nami?*
odpisałam jej * Niedawno wróciłam z nad jeziora , ale pójdę z wami tylko nie będę się kąpać* po chwili przyszedł kolejny sms z treścią *Ok będziemy po Ciebie za 20 minut* . Przed pójściem na plażę weszłam na twettera i tradycyjnie na facebooka . Usłyszałam pukanie do drzwi zbiegłam po schodach chwyciłam torebkę wiszącą na korytarzu i wyszłam , Przed domem czekali na manie Carolyn i Zayn zazdroszczę im tak dobrze się im układa . Na plaży czekała już na nas reszta oprócz Harrego . Była godzina 18 i nie było już tak gorącą usiadłam na kocu rozłożonym przez Caro i obserwowałam jak wszyscy wariują w wodzie . Usłyszałam za mną śmiechy odwróciłam się i spostrzegłam Harrego idącego za rękę z jakąś pustą blondyną . Gdy para zakochanych doszła do mnie wróciła cała mokra banda ułomów . Harry i blondyneczka rozebrali się do stroju i pobiegli razem do wody . Przyglądałam się im z bólem serca jak w wodzie lub na brzegu się obmacują i namiętnie całują . Odwróciłam głowę i moje oczy spoglądały na leżącego Louisa .
- Nie przejmuj się tym - zaczął pocieszać mnie Lou .
- Jasne - cicho odparłam .
- Wiesz obiecałaś mi coś - powiedział szczerząc się do mnie .
- Co masz na myśli ? - Zapytał z odwzajemnionym uśmiechem .
- Miałaś iść ze mną do kina , ja nadal czekam - powiedział i wyprostował się .
- A no tak , pamiętam , pamiętam wiesz możemy się wybrać jutro - powiedziałam i znowu spojrzałam na Harrego .
- Super - powiedział Loui i dodał - naprawdę nie zwracaj na niego uwagi .
***
Szykowałam się na wypad do kina z Louisem . Ubrałam się w długie spodnie z dziurami , czarną bokserkę i do tego różowe vansy . Spojrzałam przez okno i ujrzałam zbliżającego się do mojego domu Louisa . Zanim zdążył zapukać ja otworzyłam drzwi wzięłam małą czarną torebeczkę , krzyknęłam na cały dom że wychodzę i poszliśmy .
- To na co idziemy ? -Zapytałam
- Na Muppety - powiedzieliśmy równocześnie . Louis poszedł do kasy i kupił bilety a ja poszłam do sklepiku i kupiłam pop corn i każdemu z nas po pepsi . Gdy film już się zaczął wszyscy na sali co jakiś czas popadali w śmiech , nie obyło się też bez dodatkowych komentarzy Louisa które bardzo mnie bawiły . Poczułam jak ktoś łapie mnie za prawą rękę , ale to nie mógł być Louis bo on siedzi po mojej lewej .Spojrzałam na osobę siedzącą obok mnie i ujrzałam Marko , natychmiast zabrałam od niego rękę i wróciłam do oglądania filmu . Przez cały czas słyszałam hasła z jego strony typu * Laleczko chodź do mojego domu , zabawimy się trochę co ty na to ?* nie zwracałam na niego żadnej uwagi . Ucieszyłam się kiedy film się skończył pociągnęłam Louisa za rękę i wybiegliśmy szybko z sali .
- Co się tak śpieszysz ? -Zapytał lekko zdezorientowany Lou .
- Muszę się przed kimś ukryć - powiedziałam i schowałam się za tekturową reklamę z Muppetów .
- A przed kim jeśli można wiedzieć ? -Zapytał a ja opowiedziałam mu całe dzisiejsze zdarzenie .
- Nie przejmuj się takimi ludźmi , najlepiej nie zwracaj na nich uwagi - powiedział i po kilku minutach poszliśmy w kierunku MilkShake City .
- Co pijesz ? -Zapytał.
- Emm może .. shaka 1D - posłałam mu uśmiech . Usiadłam przy stoliku a Lou poszedł zamówić nam po shaku .
- Proszę - powiedział i wręczył mi plastikowy kubek .
- Dzięki - uśmiechnęłam się i zaczęłam pić .- A tak w ogóle co wy tam dodaliście oprócz twixa i gumy balonowej ?
- Sekret - uśmiechnął się złowieszczo .
- Zapamiętam sobie , a wiesz ? Nawet wolę nie wiedzieć - powiedziałam .
- Dobrze robisz - odpowiedział . Po godzinie spędzonej w MSC Lou odprowadził mnie do domu . Wskoczyłam pod prysznic ubrałam się w piżamę i zeszłam na dół do rodziców . Obejrzałam z nimi film a następnie poszłam spać.
_________________________________
Cześć wszystkim , przepraszam że tak długo nie pisałam ale brak mi weny i wydaję mi się że każdy pisany rozdział teraz jest coraz gorszy . Napiszę jeszcze kilka rozdziałów i zakończę to opowiadanie . Chcę wam powiedzieć , że ten Marko trochę namiesza , następny rozdział postaram się dodać jutro wieczorem , ale niczego nie obiecuję ;p Dziękuję za komentarze i tyle wejść jesteście niesamowici ! Całusy Xxx
_________________________________
Cześć wszystkim , przepraszam że tak długo nie pisałam ale brak mi weny i wydaję mi się że każdy pisany rozdział teraz jest coraz gorszy . Napiszę jeszcze kilka rozdziałów i zakończę to opowiadanie . Chcę wam powiedzieć , że ten Marko trochę namiesza , następny rozdział postaram się dodać jutro wieczorem , ale niczego nie obiecuję ;p Dziękuję za komentarze i tyle wejść jesteście niesamowici ! Całusy Xxx
Super, super i jeszcze raz super! Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział. Czytam Twojego bloga od niedawna, ale mimo wszystko uważam, że każdy rozdział jest niesamowity( może dlatego wchodzę co 5 minut i sprawdzam czy przypadkiem nie dodałaś czegoś nowego?) Do następnego! Pozdro. Miśkaa :D
OdpowiedzUsuńczyli między Olą i Harrym już nic nie będzie :c to niech przynajmniej będzie z Louisem haha ;D a Marko niech spada ;D
OdpowiedzUsuń@kate9924_
dokładnie.. ale szkoda, że nie jest z hazzą ;/
Usuńświetny rozdział czekam na następny ...
OdpowiedzUsuńumiesz pisać dobre opowiadania ;)
Nie kończ proszę . Dobij chociaż 30-stki .... Bardzo cię proszę !!!!!! Superrowy blogg ! <33
OdpowiedzUsuńFajny , fajny ale zrob cos zeby ola i harry znow byli razem !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJ.
Jest świetny a nie gorszy uwielbiam twojego bloga i nie chcę żebyś go kończyła ale chciałabym żeby Harry i Ola byli znowu razem Pozdrawiam i życzę weny ^^
OdpowiedzUsuńhej wspanialy rożdzial..moze ola będzie z louisem ...mam nadzieje ;dsuper rożdział
OdpowiedzUsuń`. Rozdział BOSKI <3 BŁAGAM nie kończ .! Piszesz świetnie .! <333 Ciekawe z kim będzie Ola <33 Ja też pisze opowiadanie o 1D , ale u siebie w zeszycie . Jesteś moją MUZĄ .!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział i nie kończ pisać xo.xo.
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to w Anglii alkohol sprzedają od 21 roku życia ;P
Ok będę już wiedzieć :)
UsuńHehe, scena z tych chłopakiem jak z "ostatniej piosenki" :)
OdpowiedzUsuńNiech Ola i Harry będą jeszcze razem, niech on ZMĄDRZEJE !!!
Bardzo podobają mi się twoje opowiadania, więc nie kończ tylko pisz dalej bo to jest naprawdę ciekawe :)
Pozdrawiam !!
NIE KOŃCZ :)
Dokładnie z "Ostatniej Piosenki" ale bardziej podobała mi się książka niż film :D
Usuńfaaajne ; D ciekawa jestem co z tym Marko ; d ! I jak on śmiał obrazić takie zajebiste imię xD .
OdpowiedzUsuńHahaha zgadzamm się ;) Też mam na imię Ola ;*
UsuńSuper :**
OdpowiedzUsuń.<3
Kocham twoje opowiadanie !
Zapraszam do mnie :
http://onedirection-truskawka1512.blogspot.com/2012/02/bohaterowie.html
Niech Ola bedzie z Harrym... :D
OdpowiedzUsuńTeż czasami biorę nie które pomysły z książek ale ulepszając je, Tobie też to wyszło na dobre, a Harry to jakaś cipa haha
OdpowiedzUsuńpolecam swój blog:
http://willdisappear.blogspot.com/
Jakoś po raz pierwszy jestem na twoim blogu i przeczytałam całego twojego bloga jest zarąbisty i będę wchodzić na tego bloga.
OdpowiedzUsuńA i jeszcze raz jest zarąbisty.
http://van-ill-op.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńzapraszam do MNIE :)
Nie mówisz serio, prawda ?? BŁAGAM NIE KOŃCZ TEGO BLOGA !
OdpowiedzUsuńKocham te opowiadania, dużo weny Ci życzę <3
Niee! To że nie masz weny nie oznacza ze masz konczyc tego bloga ! Chyba ze chcesz nas opuscic . ! :( ja wiem ze blog nie moze trwac wiecznie ale .. narazie ma byc , rozumiesz ???
OdpowiedzUsuńCo do bloogu ..
Harry bedzie z Olą . ?
B bym baaardzo chciała .. żeby tak Marko ją próbował całowaać..a Ola by krzyknela : Pomocy co na to Harry by ją uratował..i znó by byli razem ! Czy cos w tym stylu..:)
Czekam do jutra ! :* Wiedz ze wiecej nie da sie czekac . :D
Juliaa < 333
Nie nie chcę was opuścić , tylko zakończę za kilka rozdziałów (maxymalnie 5 to opowiadanie)i zacznę pisać kolejne opowiadanie :)
UsuńTo mam nadzieje ze dasz linka nowego blogu tutaj :)
Usuń!
Nie kończ pisać bloga, proszę. Może go zawieś na jakiś czas, nie pisz przez tydzień, dwa, trzy to wena w końcu wróci. Ja tak zrobiłam, usunęłam bloga i potem gdy znowu miałam natchnienie bardzo żałowałam. A co do Harrego to straszny dupek z niego, ale może niech się pogodzą jak zrozumie ? ; )
OdpowiedzUsuńMasz taki talent że nie możesz go zmarnować i kończyć bloga !! Jeśli już nie chcesz go dalej prowadzić to po prostu zrób 3 BAAARDZO DŁUGIE OPOWIADANIA, W KTÓRYCH BD SIĘ DUŻO DZIAŁO I ZAKOŃCZ NP .. KILKA LAT PÓŹNIEJ ... BLE BLE BLE .. Naprawdę to uszczęśliwi Nas wszystkie, a dla cb to nie dużo .. Nie kończ tego w środku akcji .. Kocham .. kaka3240 :)
UsuńNie chcę go kończyć w środku akcji . Ogólnie fabułę na kolejne kilka rozdziałów i zakończenie mam ale po prostu brak mi teraz weny , że by je napisać . Muszę zrobić sobie przerwę , może jutro natchnie mnie na pisanie . Pozdrawiam i dziękuję za komentarze :)
UsuńKurde , czemu zrobiłaś tak z Harrym ?! ; c Ona miała do niego wrócić ; ) A nie .. xd Oby nie była z tym Marko ! ; P
OdpowiedzUsuńBoski rozdział tylko ten Loczek ; D
Dodaj coś z Naiilem.I niech Harry będzie zazdrosny.Super blog.
OdpowiedzUsuńChyba sobie żartujesz! Ty chcesz to kończyć? Właśnie teraz to wszystko się rozkręca ! jestem ciekawa czy ola wybaczy harremu i będzie z nim czy może będzie z lou albo ten marko! fajnie że dodałaś kogoś . będzie ciekawie czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział!
OdpowiedzUsuńMrs. Malik! <3
fajny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że Ola wróci do Harr'ego :D
Możesz przecież pisać wolniej i będziesz mieć więcej czasu,ale BŁAGAM nie kończ bloga .Zranisz nas.Kocham twojego bloga.Napisz nam swój e-mail ,to jak może ktoś będzie miał wene to Ci podpowie :D.JA bardzo chętnie pomogę.
OdpowiedzUsuńNie zamykaj bloga!!Proszę!Napisz swój e-mile i jeśli ktoś bedzie miał wenę to Ci coś podpowie :D
OdpowiedzUsuńwez nie kończ bloga pliss twoje opowiadanie jest na prawde bardzo fajne. Prosze cie nie zakończaj tego co tak najlepiej ci idzie jesli myslisz ze twoi następny rozdział jest slaby i nudny to sie grubo mylisz!!! sa na prawdę fajne!..;]
OdpowiedzUsuń